Według danych, na które powołuje się The Guardian, państwa Unii kupiły rekordową ilość skroplonego gazu ziemnego z Rosji w zeszłym roku, pomimo wysiłków UE, aby porzucić rosyjskie paliwa.
Jak przekazał w czwartek portal The Guardian, państwa Unii Europejskiej kupiły rekordową ilość skroplonego gazu ziemnego z Rosji w zeszłym roku. Statki przewożące 17,8 mln ton rosyjskiego gazu zacumowały w europejskich portach w 2024 r., co stanowi wzrost o ponad 2 mln ton w porównaniu z rokiem poprzednim, według analityków Rystad Energy.
Jan-Eric Fähnrich, analityk ds. gazu w Rystad Energy, powiedział, że przepływy LNG nie tylko rosną, ale „osiągają rekordowe poziomy”.
Zobacz też: Rosja znalazła nowych nabywców gazu w Europie po odcięciu dostaw do Austrii
Dane ujawniono kilka dni po tym, jak Ukraina wstrzymała przepływy rosyjskiego gazu przez swoje rurociągi, kończąc szlak energetyczny z czasów sowieckich, który przetrwał trzy lata wojny między sąsiadami.
Dane z Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (Crea), które nieznacznie różnią się od Rystad, wykazały, że import rosyjskiego LNG do UE wyniósł 7,32 mld euro w 2024 r. Stwierdzono wzrost wolumenu o 14% rok do roku, co zwiększyło import do 17,5 mln ton.
„Powód wzrostu jest dość prosty” — powiedział Vaibhav Raghunandan, analityk ds. Rosji w Crea. „Rosyjski LNG jest oferowany po obniżonej cenie alternatywnym dostawcom… Ponieważ na surowiec nie nałożono żadnych sankcji, firmy działają we własnym interesie i kupują coraz większe ilości gazu od najtańszego dostawcy”.
Rosyjski gaz jest nadal sprzedawany w znacznych ilościach na Słowację i Węgry, a także do Czech, które nie mają bezpośredniego kontraktu. Mniejsze ilości trafiają do Włoch Serbii, Francji, Hiszpanii i Belgii.
Czytaj: Niemieckie media: Europa cały czas importuje rosyjski gaz
Według źródła portalu Reuters – gaz z Rosji jest nadal tańszy niż z wielu innych źródeł. W szczytowym okresie Rosja dostarczała 35 proc. gazu do Europy, ale od wybuchu wojny na Ukrainie w 2022 roku Gazprom stracił udziały w rynku na rzecz Norwegii, USA i Kataru.
Kresy.pl/The Guardian
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!