Część urzędników administracji prezydenta Donalda Trumpa wyraża niezadowolenie z kontynuowanego przez państwa europejskie wsparcia dla Ukrainy – podał ostatnio The Economist.
Gazeta powołuje się na źródła dyplomatyczne. Sytuacja ta ma obrazować pogłębiające się różnice stanowisk między USA a partnerami z Europy.
Zgodnie z doniesieniami, europejscy sojusznicy Kijowa starają się utrzymać wspólne stanowisko, deklarując dodatkową pomoc oraz przygotowując „siły bezpieczeństwa” wojsk do ewentualnego monitorowania przyszłego zawieszenia broni.
Prezydent Trump, mimo nacisków na dalsze zaangażowanie Stanów Zjednoczonych, nie ogłosił nowych pakietów wsparcia dla Ukrainy ani nie zaoferował gwarancji bezpieczeństwa. Zamiast tego, według „The Economist”, jego administracja koncentruje się na próbie wynegocjowania porozumienia o zawieszeniu broni z Rosją.
Jak poinformowano, przedstawiciele Pentagonu zwrócili się do bliżej nieokreślonego sojusznika z pytaniem, dlaczego ten wciąż dostarcza pomoc wojskową Ukrainie. Pytanie to miało pozostać bez odpowiedzi.
Według tygodnika, „chaotyczna” struktura administracji Trumpa budzi wątpliwości co do wagi i trwałości przekazywanych przez nią sygnałów. Zasugerowano, że mogą one stanowić jedynie „szum”.
W marcu Trump tymczasowo wstrzymał pomoc wojskową dla Ukrainy, próbując skłonić Kijów do negocjacji. Choć przekazywanie środków – zatwierdzonych jeszcze za kadencji Joe Bidena – zostało wznowione, to zapewne zasoby te wyczerpią się w najbliższych miesiącach.
The Economist zaznacza, że w otoczeniu Trumpa panują rozbieżne opinie na temat dalszych działań wobec Rosji. Sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Ukrainy Keith Kellogg mają opowiadać się za bardziej stanowczą postawą względem Kremla. Jednocześnie gazeta uważa, że Trump wykazuje skłonność do słuchania Steve’a Witkoffa, który trzykrotnie spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i wyraża optymizm wobec pogłębienia współpracy z Moskwą.
Europejscy partnerzy apelowali o przyznanie Ukrainie choćby częściowych gwarancji bezpieczeństwa, np. w formie wsparcia powietrznego lub wywiadowczego. Trump nie tylko nie odpowiedział na te apele, ale – według The Economist – planuje również ograniczenie obecności wojsk USA w Europie.
Czytaj także: Trump zapowiada podpisanie umowy z Ukrainą ws. wydobycia minerałów
The Economist / kyivindependent.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!