Szkocka premier Nicola Sturgeon w reakcji na czwartkowe referendum stwierdziła, że drugie referendum w sprawie niepodległości Szkocji jest wysoce prawdopodobne. Szkoci zdecydowanie oponowali przeciwko Brexitowi.

W ten sposób Sturgeon nawiązała do referendum z 2014 roku, gdy Szkoci opowiedzieli się za pozostaniem w Unii (obecność w UE była zasadniczym argumentem). Ona sama wielokrotnie podkreślała, że Szkoci dalej widzą swoją przyszłość jako część UE. W referendum ws. wyjścia z UE większość obywateli Szkocji zagłosowała za pozostaniem w Unii.

ZOBACZ: Jak głosowali mieszkańcy Wielkiej Brytanii? [+GRAFIKA / +MAPA]

Sturgeon zaznaczała, że wbrew własnej woli została postawiona w obliczu opuszczenia Unii Europejskiej. Co jej zdaniem jest „demokratycznie nieakceptowalne”.

IAR / tvp.info / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mortensen
    mortensen :

    Ze co ? jakie referendum i wyjscie Szkocji (ewentualne), albo Polnocnej Irlandi. Krew strumieniami tam bedzie plynela a nie wyjda. Tak sama bzdura jest ze byle kolonie brytyjskie to teraz (niby) niepodlegle kraje,albo inaczej ,pt;`Wspolnota Narodow´.gdzie sa Gubernatorzy w imieniu Krolowej Brytyjskiej.