Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Walentin Naliwajczeno jest przekonany, że separatystycznych bojowników na wschodzie Ukrainy finansują byli ukraińscy urzędnicy i biznesmeni, którzy uciekli do Rosji.
“Teraz źródła finansowania terroryzmu w Donbasie, to po pierwsze ci, którzy uciekli i siedzą w Moskwie, w tym i sam ex-prezydent Janukowycz i jego najblizsze otoczenie i biznesmeni, w szczególności Kurczenko” – powiedział Naliwajczenko w ukraińskim “5 Kanale”.
Szef SBU stwierdził także, że głównym podejrzanym o zabójstwo aktywistów Majdanu jest AleksandrJakimenko, który kierował SBU do momentu ucieczki Janukowycza z Ukrainy.
19 lutego to właśnie Jakimenko miał podpisać i wprowadzić w życie plan operacji “zaczystki” Euromajdanu oraz neutralizacji jego aktywistów – twierdzi Naliwajczenko.
pravda.com.ua/KRESY.PL
Najpierw Putin potem Janukowycz a następny będzie Pan Bóg
Nie sądzę. Janukowycz et consortes są zainteresowani jedynie zatrzymaniem zagrabionego. Wiedzą, że na Ukrainę już nie wrócą, moskal ich też nie chce, hersztowie “ludowych republik” też nie, bo sami chcą nagrabić dla siebie. Więc po co ktoś by miał tracić pieniądze na darmo? Kto by nie wygrał konfrontacji o Donbas to rola Janukowycza i jemu podobnych już skończona.