Funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 8 osób podejrzanych o kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem ludźmi i wykorzystywaniem do pracy przymusowej obywateli Kolumbii, Wenezueli, Gwatemali i Meksyku.

Jak poinformowała w czwartek Straż Graniczna w ramach śledztwa prowadzonego przez Nadwiślański Oddział Straży Granicznej we współpracy z Małopolskim Wydziałem Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie zatrzymano czterech obywateli Ukrainy oraz czterech obywateli Polski. Do zatrzymania osób doszło w ubiegłym tygodniu na terenie woj. wielkopolskiego. Podejrzanym zarzuca się kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem ludźmi i wykorzystywaniem do pracy przymusowej zwerbowanych na terenie Ameryki Południowej, a następnie sprowadzonych do Polski co najmniej 249 cudzoziemców – obywateli Kolumbii, Wenezueli, Gwatemali i Meksyku.

Podczas rekrutacji pokrzywdzonym obiecywano legalną i dobrze płatną pracę. Po przyjeździe do Polski okazywało się, że obiecane wcześniej wynagrodzenie obciążone jest dodatkowymi „kosztami”. Pensje nie były wypłacane bezpośrednio pokrzywdzonym lecz za pośrednictwem firm powiązanych ze sprawcami, które przed ich przekazaniem naliczały sobie nienależne, wysokie prowizje. Ponadto osoby te kwaterowano w pomieszczeniach o bardzo niskim standardzie. Cudzoziemcy zatrudnieni byli przy obróbce drewna, tapicerstwie i przetwórstwie warzyw. Charakter pracy oraz wynagrodzenie znacząco odbiegały od warunków, które sprawcy obiecywali przy rekrutacji. Niektórym pokrzywdzonym zatrzymywano dokumenty pod pozorem legalizacji zatrudnienia.

Wobec podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci wysokich poręczeń majątkowych sięgających 900 000 zł, zakazu opuszczania kraju i dozoru policji.

Za czyny, które zarzuca się podejrzanym (art. 258 § 1 kk., art. 189a § 1 kk.) grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 20 lat.

Wcześniej informowaliśmy, że Ukrainiec i jego partnerka z Polski zwerbowali 5 obywatelki Kolumbii do zakładu mięsnego w Radomiu. W pracy stosowali wobec nich przemoc słowną i fizyczną, a także przymuszali do pracy.

Zarzuty dotyczą okresu od 1 sierpnia 2022 r. do 10 lutego· 2023 r. Podejrzani nie przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Według nich cudzoziemcy wiedzieli, w jakich warunkach mieli pracować i dobrowolnie się na to zgodzili, nie była też wobec nich stosowana żadna forma przemocy. Za zarzucane przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 20 lat.

W lutym 2023 r. obywatele Kolumbii zostali wylegitymowani w Radomiu przez funkcjonariuszy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. Cudzoziemcy mieli pozwolenie na pracę w naszym kraju, ale nie posiadali prawa pobytu na terenie Polski.

Kolumbijczycy przedostali się do Polski przez Hiszpanię. Jak wyjaśnili śledczym, zdecydowali się przyjechać do naszego kraju, bo obawiali się o swoje bezpieczeństwo w zawładniętej przez kartele narkotykowe Kolumbii. Przy okazji wyszło na jaw, w jakich warunkach przyszło im żyć i pracować w radomskim zakładzie.

Kresy.pl/SG

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply