Sikorski spotkał się z białoruską opozycją

Na zaproszenie ministra Radosława Sikorskiego do Warszawy przyjechała delegacja białoruskich opozycjonistów w składzie: Aleksander Milinkiewicz – lider ruchu “Za swobodę”, Aliaksej Janukiewicz – przewodniczący Białoruskiego Frontu Narodowego, Anatol Lebiedźka – przewodniczący Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, Siarhej Kaljakin – lider partii “Sprawiedliwy Świat” (dawniej Partia Komunistów), Stanisław Szuszkiewicz – były prezydent Białorusi i lider białoruskiej Partii Socjaldemokratycznej, oraz polityk Aleś Michalewicz.

Dzisiejsze ponad godzinne spotkanie z szefem polskiego MSZ miało charakter zamknięty. Aleksander Milinkiewicz wyraził swoje zadowolenie ze spotkania “Cieszę się, że te spotkania odbywają się regularnie i maja na celu wypracowanie wspólnej polityki. Białoruś i Polska mają wspólne interesy. Są nimi bezpieczeństwo, zachowanie suwerenności“.

Milinkiewicz powiedział Biełsatowi, że białoruskie władze inaczej niż Europa rozumieją pojęcie kompromisu. “Dla nich kompromis oznacza słabość, a Europa idąc na kompromisy ze swojej strony liczyła, że Białoruś zrobi to samo. Jednak jeżeli Łukaszenko, nie przestanie prześladować opozycji i nie przeprowadzi bardziej demokratycznych wyborów, skończy się to ze strony Europy poważnymi konsekwencjami, które uderzą w Białoruś” – tak odpowiedział na pytanie o perspektywy wprowadzenia sankcji dla Białorusi. Milinkiewicz wskazał na potrzebę skonkretyzowania europejskich oczekiwań wobec Białorusi “I w Europie i Białoruś powinna wypracować konkretny punktowy plan działania na rzecz demokratyzacji“.

Stanisław Szuszkiewicz również uznał spotkanie za owocne. “Minister Sikorski dobrze rozumie, co dzieje się na Białorusi, polski minister powiedział nam, że Polska nigdy Białorusi nie pozostawi samej sobie“. Szuszkiewicz powiedział, że podczas spotkania skrytykował działania Zachodu wobec Białorusi, który kredytami podtrzymał dyktaturę. “Polityka europejska wobec Białorusi jest nieefektywna. Europa nie umie wprowadzać takich sankcji, które by nie przeszkadzałby samej Europie. A tymczasem trzeba wypracować skuteczne środki wpływania na reżim” – powiedział Szuszkiewicz w rozmowie z dziennikarzem Biełsatu.

jb/ab/Biełsat