Andrzej Przewoźnik z Rady Pamięci Walk i Męczeństwa uważa, że nie powinno się podejmować dyskusji z rosyjskimi środowiskami negującymi odpowiedzialność władzy radzieckiej za mord w Katyniu.
Opozycyjna Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej od 3 tygodni prezentuje na swojej stronie internetowej film podający w wątpliwość fakt, że polscy oficerowie w Katyniu zostali rozstrzelani przez NKWD.
Andrzej Przewoźnik podkreśla, że kwestia tego, kto wymordował Polaków w 1940 r. nie podlega dyskusji. Dodaje, że rosyjscy komuniści są bezpośrednimi spadkobiercami organizacji odpowiedzialnej za ten mord i nie powinni wypowiadać się w kwestii Katynia.
Autorzy filmu zamieszczonego na stronie rosyjskich komunistów próbują dowieść, że istnieją dwie wersje śmierci polskich jeńców wojennych. Jedna, rzekomo polsko-niemiecka, próbuje udowodnić, że winne mordu są władze radzieckie. Druga wersja – radziecka – zakłada, że w Katyniu są pochowani Polacy zamordowani przez hitlerowców. Ogólny wydźwięk filmu ma przekonać widzów, że kwestia mordu na polskich oficerach nie jest do końca wyjaśniona.
Jednym z głównych narratorów jest komunistyczny deputowany Wiktor Iljuchin, który z odczuwalnym żalem mówi, że za Katyń przeprosili już Polaków prezydenci Borys Jelcyn i Władimir Putin.
Wiktor Iljuchin, występując w ubiegłym miesiącu na forum Dumy, apelował o utworzenie komisji, która zajmie się kwestią katyńską i jednocześnie sprawą rzekomego zniknięcia 120 tysięcy żołnierzy Armii Czerwonej, którzy w 1920 roku w trakcie wojny z bolszewikami trafili do polskiej niewoli.
IAR/Kresy.pl
Zobacz też:
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!