„Z tym Wyszehradem to bym tak nie przesadzał o przyjaźni i wielkiej współpracy” – uważa minister rolnictwa Marek Sawicki z PSL. Jego zdaniem państwa Grupy Wyszehradzkiej „grają na siebie”, szczególnie w kwestiach rolnych, w których same dogadują się z Paryżem, Berlinem czy Londynem.

Minister skomentował w ten sposób sprawę trwałości Grupy Wyszehradzkiej, a także zarzuty dotyczące wyłamania się ze wspólnego frontu i poparcie Berlina, formułowane pod adresem polskiego rządu.

„Z tym Wyszehradem to bym tak nie przesadzał o przyjaźni i wielkiej współpracy”– powiedział Sawicki. Twierdził, że w kwestiach dotyczących rolnictwa Czesi i Słowacy sprzeciwiali się składanym przez niego wnioskom, m.in. dotyczącym opłat za przekroczenie kwot mlecznych. „Zawsze z Wielką Brytanią przeciwko Polsce”– powiedział Sawicki.

„Jeśli chodziło o kwestie pomocy suszowej, to poparli nas Niemcy, poparli nas Francuzi, poparli nas Hiszpanie. Kiedy zwróciłem się z prośbą do Czecha i Słowaka, żeby się w sprawie publicznie wypowiedzieli, to złożyli zapewnienie, ale na sesji plenarnej zapomnieli o tej sprawie”– argumentował minister.

Jego zdaniem, państwa Grupy Wyszehradzkiej „grają na siebie”. „To są państwa, które od dłuższego czasu realizują swoje drobne, małe cele. Czasami jest im do tego potrzebna Polska, czasami Wielka Brytania, a bardzo często Niemcy. Jeśli te kraje oskarżają nas o współpracę z Berlinem, to ja mam dużo przykładów z mojego obszaru, gdzie częściej oni współpracowali z Berlinem czy z Paryżem, nie respektując spraw regionu w sprawach rolnych”– powiedział minister rolnictwa.

Sawicki zaznaczył, że osobiście wolałby, „żebyśmy wyłożyli ogromne pieniądze i trzymali tych imigrantów z daleka od Polski”. Jego zdaniem dziś jest już na to za późno i „trzeba stanąć solidarnie z Unią Europejską”.

TVP.info / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. meps
    meps :

    “To są państwa, które od dłuższego czasu realizują swoje drobne, małe cele. Czasami jest im do tego potrzebna Polska, czasami Wielka Brytania, a bardzo często Niemcy.”

    Takie głupoty wygaduje minister rządu Polskiego, zarzuty pierwsza klasa, że te Państwa dbają o interesy faktycznie przerażające nie to co rząd niePolski..

  2. zefir
    zefir :

    Złotousty burak,krytycznie bo państwa wyszehrackie “grają na siebie”.Chłopina nie przywykł do tego gdyż on i PSL zawsze grają pod siebie.Państwa wyszehradzkie “realizują swoje drobne,małe cele”,ale własne cele,np w Rosji,skąd tego buraka wykopano,wygwizdano.Burak chętnie wyłożyłby na imigrantów i dla solidarności z UE ogromne pieniądze-oczywiście nie własne,lecz cudze pieniądze.W krętactwie ten cwaniak nie przesadza,przyjażnie i współpracę z południowymi sąsiadami ma głęboko w tłustej d..ie-niewielkie odległości,małe możliwości przekrętów na delegacjach.