Granicy rosyjskiej z Chinami na Amurze bronią strachy na wróble – odkryli chińscy dziennikarze.

Chińscy dziennikarze w prowincji Heilongjiang dostrzegli, że po rosyjskiej stronie granicy zamiast pogranicznika na wieży obserwacyjnej stoi kukła ubrana w wojskowy mundur. Zbliżenie nie pozostawia wątpliwości.

news.bigmir.net/KRESY.PL

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply