W sieci pojawiają się kolejne nagrania, które mają przedstawiać rosyjskie samoloty wojskowe nad północno-zachodnią Syrią.
Nagrania i fotografie dotyczą głównie samolotów szturmowych Su-24, jednak pojawiło się także nagranie samolotu rozpoznawczego w rejonie miasta Idlib, który miał przelatywać w strefie pomiędzy stanowiskami sił rządowych oraz wojskami rebeliantów.
Ponadto, na jednym ze zdjęć, rzekomo wykonanym w rejonie miasta Latakia, uchwycono myśliwiec Su-30. Jak dotąd nie pojawiały żadne konkretne informacje dotyczące ich pojawienia się w Syrii, jednak część źródeł podawało informację, że cztery samoloty tego typu również znalazły się w bazie. Należy jednak zaznaczyć, że wcześniej część fotografowanych samolotów niesłusznie identyfikowano jako należące do Rosji. Dotyczyło to m.in. maszyn Mig-29, które faktycznie należały do Syrii.
Według źródeł amerykańskich, w ciągu ostatniego weekendu Rosjanie zdołali w ukryciu rozmieścić w bazie Latakia w Syrii co najmniej 24 samoloty szturmowe: Mig-24 i Mig-25. Anonimowi amerykańscy wojskowi twierdzą, że Rosjanie rozpoczęli loty z Latakii, jednak ich samoloty nie biorą udziału w walkach, lecz krążą w rejonie bazy. Potwierdzono również, że we wschodniej części Morza Śródziemnego znajdują się rosyjskie niszczyciele.
Nagranie mające przedstawiać dwa rosyjskie samoloty Su-24 w rejonie Idlib.
Rzekomy rosyjski samolot rozpoznawczy w rejonie Idlib.
Myśliwice Su-30, który miał zostać sfotografowany w rejonie Latakia. Fot. twitter.com
Twitter.com / youtube.com / foxnews.com / Kresy.pl
Samoloty Mig-24 nie istnieją. Mig-25 pisze się MiG-25, poza tym zostały wycofane one z eksploatacji. Do Syrii Rosja przerzuciła Su-24 i Su-25. Redakcjo nie pisz głupot.