Rosyjski rząd chce mieć wpływ na decyzje kadrowe w tamtejszym Związku Piłki Nożnej. Minister sportu Witalij Mutko zapowiedział, że jeszcze w tym roku zostanie przygotowany odpowiedni projekt ustawy.

Tymczasem w rosyjskich mediach pojawiają się coraz bardziej krytyczne uwagi pod adresem piłkarzy i działaczy sportowych. Rosyjski Związek Piłki Nożnej dostał od szefa resortu sportu kilka tygodni, aby przeanalizować grę reprezentacji na Euro2012 i wyciągnąć z niej wnioski. Od decyzji działaczy będzie zależało, czy rząd zechce wmieszać się w sprawy Związku, czy nie. Minister Witalij Mutko jest zwolennikiem ingerencji państwa w sprawy dotyczące reprezentacji narodowych. Chce, aby rosyjskie władze miały wpływ na obsadzanie najważniejszych stanowisk w federacji piłkarskiej, w tym trenera “sbornej”. Przyklaskują takim zapowiedziom rosyjscy dziennikarze. W ich opinii Związek nie panował nad tym, co dzieje się w reprezentacji, a piłkarze i trener źle przygotowali się do Mistrzostw Europy. Przede wszystkim dostało się Dickowi Advocaatowi za niewłaściwy dobór zawodników i złe przygotowanie kondycyjne drużyny. Natomiast na piłkarzy poleciały gromy za ich arogancję wobec kibiców.

IAR/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply