6 października rosyjski rubel osiągnął historyczny antyrekord.
Po raz pierwszy w historii cena jednego dolara na rosyjskiej giełdzie przekroczyła kwotę 40 rubli i wyniosła dziś 40,04 RUB (wzrost o 8 kopiejek w stosunku do cen z piątku).
Kurs euro wzrósł o 19 kopiejek i wynosi 50,12 rubla.
W opinii ekspertów ma to związek z geopolityką i spadkiem cen ropy na światowych rynkach. Specjaliści przewidują także dalszy spadek wartości rosyjskiej waluty.
tsn.ua/Unian.net/IAR/KRESY.PL
Rosjanie to mocny, bardzo mocny naród. Do chwili kiedy zaczną zarabiać tak dużo rubli że nie dadzą rady donieść wypłaty do domy i tak mało że nie wystarczy im wypłata na taksówkę jeszcze długa droga przed Nimi. Hough.
Na razie to jeszcze nie problem. Gorszą rzeczą będzie i jest, spadek wartości za baryłkę ropy. Już teraz zaczynają się podnosić głosy o recesji w Rosji. Przyszłoroczny budżet zakłada zniesienie sankcji ale jak tak dalej pójdzie wydaje się to mało prawdopodobne.
Dokładnie, niskie ceny ropy i gazu są w stanie wykończyć gospodarczo Rosję. Nawet nie tyle gospodarczo (bo co to za gospodarka – megastacja paliw) ale finansowo.