Rosyjski MSZ wezwał polską ambasador ws. dewastacji sowieckiego cmentarza na Podlasiu
W związku z dewastacją kilkudziesięciu nagrobków żołnierzy sowieckich na cmentarzu w Milejczycach na Podlasie, polska ambasador Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz została wezwana do rosyjskiego MSZ.
Łącznie uszkodzono 57 tablic na nagrobkach – nieznani sprawcy usunęli z nich czerwone gwiazdy. Wyrwano także trzy tablice. Na miejscu policja zabezpieczyła ślady i ustala, kiedy mogło dojść do zdarzenia.
Cmentarz znajduje się na uboczu miejscowości Milejczyce, opiekuje się nim gmina. Pochowano tam około 1,6 tys. żołnierzy Armii Czerwonej. Znajduje się na nim także obelisk z napisem: „Bohaterskim żołnierzom armii radzieckiej poległym w walce z hitleryzmem w latach 1941-1944. Cześć ich pamięci”.
“Potępiamy wszelkie akty wandalizmu na cmentarzach wojennych. Incydent w Milejczycach bada policja oraz Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa”– napisał na Twitterze rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.
rmf24.pl / Kresy.pl
To haniebny postępek. Sprawy powinni być przykładnie ukarani. Podejrzana jest zbieżność z demontażem sowieckich pomników, ciekawe, czy przypadkowa, czy ktoś “dorzuca do ognia”?
Zaraz, zaraz – usunięcie czerwonych gwiazd to jak usunięcie swastych z cmentarzy wermachtu (na ilu cmentarzach wermachtu są jeszcze swastyki… pewnie na żadnym od 70 lat). Zniszczenie tablic to co innego, chociaż jeszcze wypadalo by się dowiedzieć co na tych tablicach jest napisane – bo jeśli peany na temat wyzwolicieli, to niech diabli wezmą te tablice tam skąd je przysłali. Może pora się zastanowić, czy nie należało by te sowieckie cmantarze opróżnić z zachowanymi procedurami i grzecznie odesłac prochy poległych tam skąd przywędrowali, jeśli sa tam ich jeszcze jakieś rodziny miały by bliżej do grobów. Wielu z czerwonoarmistów było bou ducha winnych, ale upamiętnianie armii najeźdźców chyba nie jest w naszym interesie.
To jest bardzo przykry incydent. Wandale nie rozuieja, ze martwi zolnierze nie sa niczemu winni.
Widzialem swiezo odnowione i polamane zeliwne zabytkowe krzyze na niemieckim cmentarzu wojennnym w Bieczu. To byla taka sama bezmyslna malpia – bo nie ludzka, zlosliwosc.
To jest przykry incydent. Wandale nie rozumieja, ze martwi zolnierze nie sa niczemu winni.
Widzialem swiezo odnowione i polamane zabytkowe zeliwne krzyze na cmentarzu wojennym w Bieczu. To byla taka sama malpia, bo nie ludzka, bezmyslna zlosliwosc.
Akty wandalizmu na cmentarzach wojennych,niezależnie od narodowości pochowanych,nie powinny mieć miejsca.Takie haniebne uczynki należy potępiać,tak samo jak kłamliwe wypowiedzi rosyjskiego ambasadora w Wenezueli Władimira Zajemskij,że “Polacy byli sojusznikami Hitlera i mordowali Żydów”,wprowadzające antypolską propagandę nakręcającą spiralę nienawiści mogącą wywoływać zapędy do dewastacji nagrobków.
Ja stawiam że to jest zrobione na zamówienie i idealnie pasuje do rosyjskiej retoryki. Co innego demontaż pomników komunistycznych morderców a co innego rozbijanie mogił, niech ci żołnierze leżą w pokoju.
В катыни ,в твери,…….никто из нас не тронул польские надгробья ,зачем Вы так поступаете
Moja odpowiedź jako Polaka jest taka!!!!…… Nikt z szanujących się Polaków uważających się za chrześcijan; katolicy, ewangelicy, prawosławni …. tego nie zrobił!
Zrobiło to „polskie” bydło lub prowokatorzy np. NEO-banderowcy, których jest mnóstwo w nadwiślańskim Landzie PO+Land i robią różne prowokacje i mają PO-parcie w wśród “polskiego bydła!
“easyrider”:Proszę zwrócić uwagę na to ,że my wszyscy Polacy na tym forum potępiamy jako wandalizm niszczenie nagrobków na cmentarzu sovieckich sołdatów w Milejczycach na Podlasiu.To nie w polskim stylu,dlatego podejrzewamy że może to być banderowska prowokacja,której w Polsce nie brakuje i przybywa.My Polacy tak nie postępujemy,groby to dla nas świętość.Pragnę również zwrócić twą uwagę na petycję niejakiego Michajła Burłakowa do rosyjskiego parlamentu,oraz Ministerstwa Kultury F.R.postulującą zamknięcie i likwidację miejsc i pomnikówpamięci ofiar zbrodni katyńskiej na terytorium Rosji.Tą petycję podpisało 5000 Rosjan,więc nie mów że nie macie zamiaru niszczyć polskich nagrobków.Chcę również zwrócić twoją uwagę na okoliczność ,że wszystkie nagrobki i cmentarze sowieckich sołdatów w Polsce wykonane zostały polskimi rękami i na koszt polskiego podatnika,tak samo jak “katyńskie” polskie ofiary żydo-sovieckiego NKWD w Rosji,w tym w Katyniu,Miednoje,jak też w Charkowie,KUropatach i Bykowni na Białorusi i Ukrainie.Opowiem ci więcej.Jeszcze w latach gomułkowskiej komuny w Polsce,gdy Twer w sovietach był jeszcze Kalininem byłem w nim ponad 2 tygodnie.Mieszkałem w pobliżu bazy lotniczej zwanej dziś Twer-Migałowo.Pewnego dnia podczas spaceru po głównej ulicy Kalinina spotkała nas starsza Pani,która płacząc całowała nas polskich studentów po rękach,mówiąc Bóg zapłać i dziękuję.Była to żona jednegoz funkcjonariuszy KOP zamordowanego w piwnicach tutejszego NKWD wraz z innymi niemal 6300 polskich funkcjonariuszy państwowych,z obozu jeńców w Ostaszkowie.Z pomocą tej Polki zwiedziliśmy niezbyt odległe Miednoje,mimo że było to nam zakazane.Tam nie było nagrobków,grobów,tylko krzaki i zaniedbane zarośla.Dopiero póżniej staraniem Rady Pamięci Walk i Męczeństwa,oraz pieniądzom polskiego podatnika zbudowano tam cmentarz,który przekazano w końcu 2000r w opiekę rosyjskiemu państwowemu memoriałowi “Miednoje”.Nie sugeruj więc,że rosyjska strona tak mocno dbała o swe “katyńskie”ofiary Polaków.Ta rosyjska strona ustami swych ambasadorskich namiestników tak w Warszamie jak w Wenezueli oskarża dziś Polskę i Polaków o wywołanie IIWŚ,współpracę z Niemcami i mordowanie żydów,co jest absurdem w zestawieniu z faktami jak:zdradziecki pakt rozbiorowy Ribbentrop-Mołotow,napaść zbrojna ZSRR na Polskę 17 IX 1939r w ramach współdziałania z faszystowskimi Niemcami,zbrodnie “katyńskie”,wywózka milionów Polaków na Sybir,itp.Dzisiaj kat oskarża ofiary a ty “easyrider”dajesz jemu wiarę?
В катыни ,в твери,…….никто из нас не тронул польские надгробья ,зачем Вы так поступаете
Owszem rozwalano u was pamiątki po pomordowanych Polakach. Kłamiesz czy twoja rosyjska telewizja cię oszukała? Były dewastowane polskie cmentarze (miedzy innymi w Katyniu), władze rosyjskie w nocy w 2011 roku usuneły tablice pamiątkową po ofiarach katastrofy w 2010 roku i wstawiły swoją “uładzoną” wersję. Jest jeszcze jeden szczegół. To ZSRR zaatakowało Polske w 1939 i mordowało Polaków do lat 50tych. Nawet teraz nie dacie im spoczywać w pokoju. Krasnoarmijcy, ktgórzy ginęli na terenach Polski ginęli z rąk Polskich jako agresorzy, albo po 1941 z rąk swojego niedawnego sojusznika Nazistów.
Czasem nie tego samego “niedawnego” sojusznika, z którym Polskie wojska zawarły swój pakt i szli na Czechosłowację?
Rudy:27.09.2015 11:29 Widzę, że przyjąłeś sowiecki sposób widzenia polskiej historii. Dla porównania spróbuj przeczytać ten artykuł i potem skonfrontuj to z tym co wiedziałeś do tej pory. “Jak Czesi zrabowali Zaolzie” http://www.historia.uwazamrze.pl/artykul/961107. Przytoczę fragment: Gdy Polacy walczyli na wschodzie w obronie Europy , Czesi zadali im cios w plecy.Jednym z utrwalonych wśród sporej części Polaków fałszywych mitów historycznych jest twierdzenie o rzekomo haniebnym udziale państwa polskiego w tzw. rozbiorze Czechosłowacji w 1938 roku. Nic bardziej błędnego. Polska w niesławnej konferencji monachijskiej udziału nie brała. Natomiast w ramach jej ustaleń znalazły się m.in. zapowiedzi rozwiązania roszczeń terytorialnych Polski i Węgier wobec Czechosłowacji. Rząd w Warszawie nie zgodził się na pośrednictwo ówczesnych mocarstw (w tym III Rzeszy i faszystowskich Włoch) w kwestii rozwiązania sporu o Zaolzie. Sporu, który – dodajmy – zapoczątkowany został niesprowokowaną przez Polaków agresją wojsk czeskich na Śląsk Cieszyński w 1919 roku.
Gdybyś miał jeszcze jakiekolwiek wątpliwości to przypominam o niesławnej i zdradzieckiej defiladzie wojsk radziecko-niemieckich 22.09.1939 w polskim mieście Brześciu. Data jest ważna, bo Polacy tam jeszcze wtedy się bronili.__ https://www.youtube.com/watch?v=8lhsTMErZuc
Możesz mi tu nie wpierać jaki sposób widzenia przyjąłem. Fakty są takie, że dla swoich własnych celów byliśmy gotowi wejść w alians nawet z diabłem. Cała nasza historia to są same zemsty za zemsty, same hipokryzje i większość takich jak wy, podbudowani wyłącznie swoją wersją historii i swoimi “kalendarzami” święcie przekonani, że nasze państwo było białe i puszyste. Churchill bez przyczyny nie nazwał RP “hieną narodów”, więc miał na to jakiś powód. A powód był ewidentny – tchórzowski i podstępny rząd, jak i teraz (jeszcze powiedz, że słuszną politykę teraz obecnie prowadzą). Rząd, który zwiał za granicę, porzucając swój naród na los interesów dwóch mocarstw. I o defiladach też znam, przynajmniej ruscy historycy tego nie ukrywają. Wy tylko widzicie tylko swoje liczby, swoje daty, a reszta was nie ciekawi. Co tam mówić, nawet nie nawet głęboko wnikać się wam nie chce.
Widać, że ci ten sowiecki czołg po mózgu przejechał… O zagrabieniu Polskiego Śląska Cieszyńskiego przez Czechów, nie słyszałeś wcześniej bo sie uczyłes tylko z sowieckich podręczników (a czesi symatyzowali wtedy z bolszewicką czeroną zarazą), to Ci kolega grzecznie wyjaśnił i nawet linka podał, żebyś sobie sprawdził (ale ty nic – łeb przeorany). My widzimy znacznie więcej niż wy sowieckie pariasy – wy nawet nie widzicie tego jak jesteście żałośni w próbie zakłamywania historii. Ja już widzę twój odważny sowiecki rząd, który w osamotnieniu w obliczu ataku z dwuch stron pozostaje i walczy aż do śmierci. Wiesz z jedną rzeczą się z tobą zgodzę – szkoda, że rząd II RP postawił na dotrzymanie podpisanych umów i nie zgodził się żeby szkopy pojechały spalić moskwę. Była to naprawdę historyczna okazja do zlikwidowania tego waszego czerwonego piekła na ziemii. Równocześnie ocaliło by to naród Polski od eksterminacji z waszych i szkopskich rąk. Potem jakoś byśmy sobie z hitlerowcami poradzili przy pomocy zachodnich aliantów, którzy wtedy by już nie mieli wyjścia innego niż dotrzymać obietnic danych Polsce. Jesteś typowym perfidnym sowieciarzem, który zarzuca innym (Polsce) własne winy – umowa z Hitlerem, podstępny atak na Polskę. W co ty tak głeboko wnikasz? Chyba w gówno. Powoływanie się na innego przewrotnego zdrajcę Churchill’a jest doskonałym uzupełnieniem twojego bełkotu. Próba dyskusji z tobą, której podjął się “Andrz”, to jest jak rzucanie pereł przed wieprze, na ciebie trzeba tylko pluć.
No tak, wszyscy dookoła zdrajcy, tylko Polski rząd był biały i puszysty. A jaki bohaterski był! Kraj w wojnie, a my spadamy w “emigrację”. Pluć możesz sobie na ekran ze swoją hipokryzją i swoimi bajkami o tym co było “w dwóch słowach”. Łatwo gadać, kiedy nie wnikasz w detale, bo detale powodują wiele pytań.
Własnie pokazujesz, że sam nie wnikasz w detale, bo gdybyś to zrobił to nie mógł byś głosić tych sowieckich bredni. Nie napisałem, że sanacyjny rząd postąpił dobrze… niestety zamiast pozwolić niemcom zniszczyć sowietów – to doprowadził do tego, że sowieci i niemcy zniszczyli Polskę. Kogo “dookoła” zdradził niby rząd II RP? No właśnie nikogo, za to zdradził Polaków, nie wykorzystując szansy do rozprawienia się z sowieckim bydłem.
Rudy, zgadza się przedwojenny polski rząd nie był ” biały i puszysty”, ma też wiele na sumieniu. Ale mnie chodzi między innymi o skalę pewnych zjawisk i Twoje dziwne rozumowanie. Złości mnie, że tak łatwo przyjmujesz narrację rosyjskich historyków a zupełnie nie przyjmujesz naszej polskiej. Przecież biorąc pod uwagę alternatywną wizję historii mogliśmy się podobnie jak Węgry, czy Rumunia sprzymierzyć z Hitlerem(w tzw pakcie antykominternowskim) i umożliwić mu wcześniejszy napad na ZSRR. Jednak tego nie zrobiliśmy i jako pierwsi stawiliśmy zbrojny opór niemieckiemu najeźdźcy. Co za to otrzymaliśmy w zamian? Nóż w plecy od Rosjan w momencie, gdy tą wojnę zaczęliśmy przegrywać. To kto tu w końcu zachował się jak przysłowiowa hiena? Kto w całej prasie radzieckiej przed wojną najpierw pisał o faszystowskich Niemcach a później w trakcie IV rozbioru Polski o przyjaźni do socjalistycznego narodu Niemieckiego i jego przywódcy? Czy to nie przejaw czystej hipokryzji? Na zachodzie kto z kolei nie dotrzymał traktatów i nie podjął faktycznej walki zbrojnej? Czy to przypadkiem nie Francja i Anglia? Przecież ta wojna mogła się skończyć wtedy bardzo szybko, bo Niemcy nie byli przygotowani do walki na dwóch frontach (tak jak zresztą i my). Czy wiesz kiedy rząd polski podjął decyzję o ewakuacji? Odpowiem, na naradzie w Kutach 17 września 1939 a więc w dniu zdradzieckiej napaści ZSRR na nasz kraj. Dlaczego Rosjanie mówią tylko o Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, a pomijają faktyczne rozpoczęcie II WW. Odpowiedź jest prosta- bo w 1939 roku to ZSRR była agresorem i żadne pokrętne tłumaczenia tego nie zmienią. Wiesz co Stalin powiedział gdy dowiedział się o śmierci Hitlera? Umarł ten oszust. Nie zbrodniarz, tylko oszust, bo Stalin naiwnie do końca nie wierzył, że Niemcy napadną ZSRR w 1941, za to widział w Hitlerze trwałego sojusznika.Zapłacił za to słoną cenę, bo wojska niemieckie dzięki temu,podeszły aż pod Moskwę. Dzisiaj jesteśmy mądrzejści o 70 lat od tamtych wydarzeń i łatwo jest ferować wyroki ale w tamtych uwarunkowaniach trudno było podjąć właściwą decyzję ( zresztą skąd wiadomo, że ta inna alternatywna nie przyniosła by jeszcze więcej nieszczęść).P.S. Ciekawy jestem jednak czy czytałeś to co zaproponowałem, czy nadal tylko opierasz się na rosyjskich historykach? Podsyłam jeszcze jedno opracowanie, wraz z odnośnikami. Moim zdaniem bardzo ciekawe. http://mojhistorycznyblog.blog.pl/2012/12/02/podzial-ziem-polskim-niemiecko-radziecki-uklad-z-29-wrzesnia-1939-roku/.
“Andrz” podziwiam na swój sposób Twoja Cierpliwość. To musi być to “chrześcijańskie miłosierdzie” 🙂 jednak jeśli widzę typa, który powiela bezczelne kłamstwa sowieckich zbrodniarzy, to mi w duszy gra “Bij bolszewika”! Powinniśmy ich pozbawić złudzeń, uważam, że jesteśmy to winni naszym przodkom, którzy byli przez nich mordowani. Nie chodzi o zemstę, tylko o prawdę i działanie profilaktyczne – już się przekonaliśmy czym skutkuje pozwolenie na rozpanoszenie komunistycznej agentury, zresztą i każdej innej.
Kojoto:28.09.2015 14:39 Nigdy się nie kryłem z tym, że jestem wierzącym praktykującym katolikiem. Jednak w przypadku “Rudego” nie o to tu chodzi. Uważam, że jeśli całe życie był wychowany na sowieckim sposobie interpretacji polskiej historii to teraz trudno od niego wymagać tak nagłego i całkowitego przewartościowania. Ale w myśl zasady-kropla draży skałę; taki jest też, moim zdaniem, sposób dotarcia do “Rudego”. Nie wiem jakiej jest narodowości(chyba ma jednak jakiś polskich przodków z Kresów) bo raz używa słowa “nasz” drugim razem “wasz” w swych wypowiedziach. Skoro jednak umie pisać w j. polskim i się tu wypowiada, to oznacza to, że być może czuje w części przynależność do polskiego narodu. Dlatego wolę z “Rudym” spierać się na argumenty, a nie od razu Go przekreślać.