Rosja i Polska usunęły główne przeszkody na drodze do podpisania nowego kontraktu gazowego – pisze dziś dziennik „Kommiersant”, informując o ustaleniach, poczynionych na poniedziałkowym spotkaniu w Moskwie.

W Moskwie rozmowy prowadzili rosyjski minister energetyki Siergiej Szmatko oraz polski wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Według Szmatko, Rosja i Polska na szczeblu politycznym porozumiały się w sprawie równego podziału pomiędzy rosyjskim Gazpromem a Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG) udziałów w spółce EuRoPol Gaz, operatorze polskiego odcinka gazociągu Jamał-Europa.

Rosyjski minister przekazał też, iż strony uzgodniły również, że wszystkie decyzje w EuRoPol Gazie będą zapadały jednomyślnie, a wszelkie rozbieżności będą rozstrzygane przez Radę Nadzorczą lub Zgromadzenie Akcjonariuszy. Ustaliły także, iż spółka będzie funkcjonowała na podstawie taryf, gwarantujących jej stabilność finansową i niewielki zysk.

„Kommiersant” zauważa, że „pod groźbą niedoboru gazu w okresie zimowym, po 10 latach negocjacji, Polska zgodziła się na zwiększenie udziałów Gazpromu w EuRoPol Gazie z 48 do 50 proc.” W zamian Rosja ustąpiła w jeszcze ważniejszej kwestii: „EuRoPol Gaz po raz pierwszy od 1993 roku będzie generował zysk” – pisze rosyjska gazeta. W środę przedstawiciele Gazpromu i PGNiG spróbują uzgodnić taryfę za tranzyt gazu przez terytorium Polski. „Gdy tylko to się stanie, Gazprom zwiększy dostawy (surowca do Polski) z 8 mld do 11 mld metrów sześciennych rocznie” – dodaje dziennik.

Dziennik przytacza też opinię analityka Michaiła Korczemkina, którego zdaniem ustalenia Szmatko i Pawlaka to „ wygrana Gazpromu, który zdołał sprzedać gaz na przesyconym rynku”, chociaż Rosja musiała jednak pójść na poważne ustępstwa – zaznacza gazeta, przypominając wieloletni spór o opłatę za tranzyt rosyjskiego gazu przez Polskę. Inny analityk, Walerij Niestierow stwierdza, iż „perspektywa spadku zużycia gazu w Unii Europejskiej skłania eksporterów do ustępstw wobec importerów”.

Z kolei dziennik „Wriemia Nowostiej” konstatuje, że „ wczesne opady śniegu w Europie Wschodniej i zapowiedzi chłodnej zimy zmusiły Warszawę do przyspieszenia poszukiwania kompromisów w stosunkach gazowych z Moskwą”. „Polska wytargowała zgodę na to, by EuRoPol Gaz pracował z zyskiem. Sprawa taryf była kością niezgody między partnerami, z powodu której rozpaczliwie się sądzili przed różnymi instancjami” – pisze dziennik.

„Wriemia Nowostiej” przypomina, że prawie 37 proc. akcji EuRoPol Gazu kontroluje Bartimpex, „rodzinny holding polskiego oligarchy Aleksandra Gudzowatego, który w czasach (poprzedniego szefa rosyjskiego monopolisty) Rema Wiachiriewa ściśle współpracował z Gazpromem”. „Nie bacząc na to, że na czele Rady Nadzorczej EuRoPol Gazu stoi (wiceprezes Gazpromu) Aleksandr Miedwiediew, a także na to, że Gazprom i PGNiG mają w niej po czterech przedstawicieli, ten ostatni w rzeczywistości ma przewagę dzięki głosowi dziewiątego członka Rady Nadzorczej – pana Gudzowatego” – przekazuje gazeta.

Dziennik „Wriemia Nowostiej” pisze też, że „o konieczności zlikwidowania tego dysparytetu na początku września otwartym tekstem mówił rosyjski premier Władimir Putin po spotkaniu z polskim kolegą Donaldem Tuskiem”. „W miarę, jak przybliżały się chłody, żądanie to stawało się dla Polski wykonalne, a po październikowym śniegu wręcz konieczne do wykonania, gdyż alternatywnego wariantu zaopatrzenia w gaz kraj ten nie ma” – pisze dziennik, przypominając, że „kilka lat temu PGNiG, licząc na zakup gazu w Norwegii, zmniejszył kontrakt na import gazu z Rosji o 25 proc. Jednak stronie polskiej nie udało się porozumieć z Norwegami i musiała pracować z pośrednikami”.

Natomiast „ RBK-daily” przywołuje ocenę analityka Aleksandra Sztoka, który podkreśla, że „ zwiększenie udziałów Gazpromu w EuRoPol Gazie ma strategiczne znaczenie dla rosyjskiego koncernu”. Gazeta wyjaśnia, iż „faktycznie uzyskując kontrolę nad EuRoPol Gazem Gazprom będzie mógł „przepychać” swoje taryfy za tranzyt gazu przez Polskę”.

„Wiedomosti” odnotowują z kolei, że 31 marca Gazprom wycenił swoje inwestycje w EuRoPol Gazie na około 550 mln dolarów, wartość aktywów tego joint venture – na 1,9 mld USD, a jego długi – na 740 mln dolarów. „Jeśli kierować się tymi szacunkami, dodatkowe 2 proc. mogą kosztować około 23 mln USD” – wylicza dziennik. Cytuje także Jana Antosika z Bartimpeksu, który poinformował, że nikt jak dotąd nie proponował spółce wykupienia udziałów Gas Tradingu w EuRoPol Gazie.

Kurier Wileński/PAP/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply