Rosyjscy politycy ostrzegają przed nową zimną wojną

Aleksiej Puszkow członek Rady Federacji, wyższej izby parlamentu Rosji nazwał nowe sankcje nałożone przez USA wiarami zwiastującymi zimną wojnę.

Puszkow napisał w nocy z piątku na sobotę na swoim Twitterze: Tego nie było nawet w kulminacyjnym momencie zimnej wojny. To są już wiatry lodowatej wojny.

Jego zdaniem sankcje ro realizacją ogłoszonej przez USA w styczniu tego roku tzw. “listy kremlowskiej”. Wykaz obejmuje 114 rosyjskich polityków i 96 oligarchów którzy mieli skorzystać na powiązaniach z prezydentem Rosji. Publikacja listy została oceniona jako pierwszy krok do obłożenia sankcjami na figurujące na niej osoby. Puszkow pisząc o sankcjach, że w USA prawdopodobnie na tym nie poprzestaną.

Wcześniej inny parlamentarzysta, Franc Klincewicz, stwierdził że sankcje to cios zadany “nie Rosji, ale całemu światu ogółem”. Jego zdaniem – “poważnie obniżają one próg bezpieczeństwa” na świecie. Nowe amerykańskie ograniczenia jeszcze bardziej zmniejszają możliwość wspólnych działań w walce z międzynarodowym terroryzmem – powiedział Klincewicz, zasiadający w komisji obrony Rady Federacji. Jego zdaniem restrykcje “to świadomy krok ku zimnej wojnie”.

Ostatnie sankcje USA, ogłoszone w piątek, obejmują 24 osoby fizyczne oraz 14 firm. Na listę osób objętych sankcjami wpisano m.in. prezesa koncernu gazowego Gazprom Aleksieja Millera, prezesa banku WTB (VTB) Andrieja Kostina, dowódcę Gwardii Narodowej (Rosgwardii) Wiktora Zołotowa, oraz biznesmenów Olega Deripaskę, Kiriła Szamanowa, Wiktora Wekselberga, Sulejmana Kerimowa.

Kresy.pl / dziennik.pl / tass.ru / twitter.com