Miedwiediew po szczycie

Rosja liczy na jak najszybsze zakończenie prac nad nowym paktem o współpracy gospodarczej z Unią Europejską. Prezydent Dmitrij Miedwiediew powiedział na konferencji prasowej po szczycie Rosja-Unia w Sztokholmie, że prace nad umową przebiegają “nieźle”.

Miedwiediew dodał, że udało się uzgodnić prawie wszystkie zasadnicze sprawy. Według prezydenta Rosji sporna pozostaje jeszcze kwestia wiz. Moskwa chce, by Rosjanie mogli jeździć bez wiz na krótki okres do państw Unii Europejskiej.

Dmitrij Miedwiediew mówił także o zamiarach wstąpienia jego kraju do Światowej Organizacji Handlu. Poinformował, że nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądało wejście Rosji do WTO: czy wejdzie oddzielnie czy razem z Białorusią i Kazachstanem w ramach tworzonej przez te państwa unii celnej. Prezydent podkreślił, że Moskwa wybierze najszybszą drogę.

Premier przewodniczącej obecnie Wspólnocie Szwecji, Fredrik Reinfeldt poinformował, że jednym z tematów rozmów z Rosjanami była kwestia poszanowania praw człowieka przez Moskwę. Reinfeldt podkreślił, że ten temat jest przedmiotem wzrastającej troski Brukseli. Miedwiediew nie odpowiedział wprost na tę krytykę, zaznaczając jedynie, że sytuacja na Kaukazie wymaga zrozumienia. Odniósł się w ten sposób do kwestii Gruzji.

Wcześniej kilka organizacji obrony praw człowieka wezwało Szwecję do wywarcia nacisków na Moskwę w sprawie poszanowania wolności.

Z kolei szef Komisji Europejskiej, Jose Barroso z powodzeniem przekonywał Miedwiediewa do konieczności większej redukcji emisji gazów cieplarnianych przez Rosję. Według Barroso Moskwa zadeklarowała obniżenie emisji o 20-25 procent w porównaniu z poziomem z 1990 roku. Wcześniej Rosja mówiła o 10-15 procentach.

W szczycie w stolicy Szwecji ze strony Rosji wziął udział również minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow.

Jednym z tematów szczytu były kwestie energetyczne. Na początku tygodnia Unia Europejska i Rosja podpisały memorandum w sprawie zasad systemu wczesnego ostrzegania w sprawach energetycznych. W założeniu, mechanizm wczesnego ostrzegania ma informować o zakłóceniach w dostawach surowców na wypadek awarii technicznych, klęsk żywiołowych lub sporów handlowych.

IAR/Kresy.pl