Rogozin: za dużo Wałęsy

Ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin uznał, że Niemcy zbyt faworyzowały Lecha Wałęsę podczas obchodów 20. rocznicy zburzenia muru berlińskiego. Wypowiedź Rogozina zacytował dziennik „Kommiersant”.

Rogozinowi nie spodobało się to, że inni szefowie państw mieli do dyspozycji po dwie minuty na wystąpienia, a dla Lecha Wałęsy przewidziano pięć minut. „Tak jakby to on zburzył mur, jakby nie było Gorbaczowa, Kohla i Thatcher” – powiedział Rogozin, zżymający się zwłaszcza na niedocenienie roli Związku Radzieckiego.

„Historia została napisana od nowa. Roli Rosji w zjednoczeniu Niemiec już nie widać – cytuje słowa Rogozina „Kommiersant.” – To co najmniej nieetyczne”.

„Kommiersant” cytuje także wypowiedź wiceprzewodniczącego Dumy Państwowej Władimira Żyrinowskiego, który oświadczył, że zachodnia Europa świętuje tak bardzo upadek muru berlińskiego, ponieważ „na przestrzeni ostatnich 100 lat Zachód nie odniósł żadnego zwycięstwa”. Żyrinowski dodał, że także to zwycięstwo Zachodowi podarował ZSRR, co zresztą było błędem Gorbaczowa.

Według Żyrinowskiego, w Berlinie powinna stacjonować 100-tysięczna armia rosyjska – „na koszt niemieckiego rządu, jako symbol zwycięstwa”.

onet.pl/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply