Rosja nie będzie współpracować z NATO, jeśli Sojusz będzie “chronił przestępców” – oświadczył we wtorek w Brukseli ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin, odnosząc się do prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego.

“Jeśli NATO będzie współpracowało z przestępcami, nie możemy go powstrzymać, ale nie możemy też współpracować z organizacją, która pracuje z przestępcami” – powiedział Rogozin dziennikarzom.

Rosyjski ambasador wypowiedział się po nadzwyczajnym spotkaniu w Brukseli szefów dyplomacji 26 krajów członkowskich NATO.

We wspólnej deklaracji przedstawiciele NATO napisali, że “poważnie rozważają” następstwa działań Rosji w Gruzji, i ostrzegli, że regularne kontakty z Moskwą będą niemożliwe, dopóki nie wycofa ona całkowicie swych wojsk.

Szef rosyjskiej dyplomacji zapowiedział, że wycofanie rosyjskich żołnierzy z Gruzji na pozycje sprzed konfliktu zajmie 3-4 dni.

Rogozin ocenił, że NATO “poniosło całkowitą klęskę” w roli mediatora w rosyjsko-gruzińskim konflikcie.

“Opowiadamy się za planem (wynegocjowanym w imieniu UE przez prezydenta Francji Nicolasa) Sarkozy’ego, jesteśmy gotowi współpracować z Unią Europejską i Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie” – zastrzegł rosyjski dyplomata.

PAP / mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply