W kolejnej rundzie wyborów nowego szefa brytyjskiej Partii Konserwatywnej znów zwyciężył Rishi Sunak.

Były minister finansów Rishi Sunak otrzymał 115 głosów w kolejnej rundzie wyborów szefa torysów, a więc i następcy Borisa Johsona na stanowisku premiera Wielkiej Brytanii. Wyraźnie wyprzedził on wiceminister handlu międzynarodowego Penny Mordaunt, którą poparło 82 polityków Partii Konserwatywnej, podał portal rp.pl

Mająca silną pozycję w gabinecie Johnsona minister spraw zagranicznych Liz Truss zajęła trzecie miejsce z poparciem 71 partyjnych kolegów. Zaś na czwartym miejscu znalazła się wiceminister ds. wyrównywania szans Kemi Badenoch z 58 zwolennikami.

Najmniej głosów – 31 otrzymał w poniedziałek członek Izby Gmin i przewodniczący jej Komisji Spraw Zagranicznych Tom Tugendhat, który tym samym odpadł z rywalizacji o władzę w partii i kraju. W pierwszej turze partyjnych wyborów w ubiegłym tygodniu odpadli były minister spraw zagranicznych Jeremy Hunt i obecny minister finansów Nadhim Zahawi

Partia Konserwatywna ma do końca tygodnia wyłonić dwóch najsilniejszych kandydatów do przywództwa. Pierwotnie wystartowało ich ośmiu. Końcowego wyboru dokonają w głosowaniu korespondencyjnym działacze partii.

Partia Konserwatywna wyłania nowego lidera po tym, gdy w jej szeregach doszło do buntu przeciwko Borisowi Johnsonowi. Liczne dymisje w jego gabinecie, spowodowane skandalami towarzyszącymi urzędowaniu obecnego premiera, skłoniły go 7 lipca do deklaracji złożenia rezygnacji ze stanowiska szefa partii, a potem rządu.

rp.pl/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply