„Chińskie plany budowy morskiej farmy wiatrowej na Morzu Północnym stwarzają zagrożenia dla bezpieczeństwa, w tym możliwość szpiegostwa, które są bardzo poważnie badane” – poinformował niemiecki rząd.

Niemiecki rząd poinformował 11 marca, że prowadzi szczegółową analizę planów budowy przez chińskie firmy morskiej farmy wiatrowej w pobliżu wyspy Borkum na Morzu Północnym. Jak podkreśliła rzeczniczka niemieckiego Ministerstwa Gospodarki, Luisa-Maria Spoo, sprawa jest traktowana „bardzo poważnie” ze względu na możliwe zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.

Według raportu Niemieckiego Instytutu Studiów Strategicznych i Obronnych (GIDS), powiązanego z niemieckimi siłami zbrojnymi, planowana farma, składająca się z 16 turbin wiatrowych, może stwarzać ryzyko związane z wpływami politycznymi, szpiegostwem za pomocą czujników, uzyskaniem dostępu do systemów bezpieczeństwa krytycznej infrastruktury oraz potencjalnym zakłóceniem dostaw energii. Eksperci GIDS zalecili, aby Niemcy nie dopuściły do realizacji projektu z udziałem chińskich turbin.

Raport think tanku twierdził , że chińskie firmy mogą wydobywać poufne dane lub zdalnie wyłączać turbiny, jeśli uzyskają dostęp do farm wiatrowych.

Steffen Hebestreit, rzecznik niemieckiego rządu, zaznaczył, że projekt ten nie jest jedynie przedsięwzięciem gospodarczym, ale dotyczy kluczowej infrastruktury, co generuje nowe scenariusze zagrożeń.

Zapytana o projekt Borkum, minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser powiedziała: „Musimy ograniczyć zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa, w tym szpiegostwo i sabotaż”.

Chińska Izba Handlowa przy UE (CCCEU) stanowczo odrzuciła zarzuty niemieckiego think tanku, jakoby chińscy producenci turbin wiatrowych w Niemczech mogli wykorzystywać czujniki turbin do nieautoryzowanego zbierania danych. Oskarżenia zawarte w raporcie zleconym przez niemieckie ministerstwo obrony zostały określone przez CCCEU jako „technicznie nieprawdopodobne i pozbawione podstaw faktycznych”.

Według „Global Times” — Lin Boqiang, dyrektor China Center for Energy Economics Research wyjaśnił, że urządzenia do pozyskiwania energii wiatrowej są instalowane w stałych lokalizacjach pod ścisłym nadzorem rządowym, co uniemożliwia nieautoryzowane zdalne sterowanie lub zbieranie danych.

Jian Junbo, dyrektor Centrum ds. Relacji Chiny-Europa w Instytucie Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Fudan, podzielał podobne poglądy. Zasugerował, że raport think tanku był próbą stłumienia chińskiej technologii wiatrowej, która znacznie się rozwinęła i oferuje konkurencyjne ceny.

Odnośnie do budowy nowej morskiej farmy wiatrowej w pobliżu wyspy Borkum, jej starsza instalacja ma zostać rozebrana, mimo że według planów miał być utrzymywany przez co najmniej jeszcze 10 lat. Będzie to pierwsza morska farma wiatrowa w Niemczech, która będzie całkowicie zdemontowana. Mowa o farmie wiatrowej Alpha Ventus, skupiającej 12 masztów po 155 m wysokości każdy i generującej 60 MW energii. Instalację tę oddano do użytku 15 lat temu, a jej budowa pochłonęła ok. 250 mln zł.

Kresy.pl/rechargenews.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz