Francja odwołała ambasadora z Turcji

Władze Francji zadecydowały o odwołaniu swojego ambasadora z Ankary po tym gdy prezydent Turcji obraził swojego francuskiego odpowiednika.

Na sobotnim zjeździe działaczy Partii Sprawiedliwości i Rozwoju prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział – “Jaki problem ma ta osoba, Macron, z muzułmanami i islamem? Macron wymaga leczenia psychiatrycznego”. W transmitowanym przez telewizję przemówieniu Erdogan pytał też – “Cóż innego można powiedzieć o szefie państwa, który nie rozumie wolności przekonań i który zachowuje się w ten sposób wobec milionów ludzi żyjących w jego kraju i wyznających inną religię?”.

Przywódca Turcji odniósł się w ten sposób do wypowiedzi Macrona o narastającym we Francji “islamistycznym separatyzmie” i konieczności nowego “zorganizowania islamu” w tym europejskim państwie. Wypowiedzi te padły po głośnym mordzie na francuskim nauczycielu, który pokazywał swoim uczniom karykatury Mahometa. Zabójcą był ojciec jednego z uczniów – muzułmanin. Projekt ustawy “organizującej” wyznawców islamu we Francji ma zostać przedstawiony 9 grudnia, jak podał portal telewizji TVN24.

Sobotnie przemówienie Erdogana władze Francji oceniły jako politycznie niedopuszczalne. Jak podała rosyjska agencja informacyjna RIA Nowosti ambasador tego państwa w Turcji został wezwany do Paryża.

 

Zarówno Macron jak i francuski minister spraw zagranicznych Jean-Ives Le Drian komentując sytuację podkreślili, że władze Turcji w żaden sposób nie odniosły się do mordu na francuskim nauczycieli. Zamiast tego, według Le Driana, z Turcji dobiegła “nienawistna i oszczercza propaganda pod adresem Francji, wskazująca na chęć wzniecania nienawiści wobec nas i wewnątrz nas, a także bezpośrednie znieważanie prezydenta republiki, wyrażane na najwyższym szczeblu państwa tureckiego.”

tvn24.pl/ria.ru/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply