Były członek władz na Tajwanie mówił w Pekinie o „zjednoczeniu z ojczyzną”

Były dyrektor ds. kontynentalnych z ramienia opozycyjnego obecnie Kuomintangu znalazł się na celowniku obecnych władz na Tajwanie za uczestnictwo na konferencji w kontyntentalnych Chinach.

Rada do Spraw Kontynentu, która w ramach władz na Tajwanie odpowiada w praktyce za stosunki z władzami Chińskiej Republiki Ludowej, wszczęła postępowanie w sprawie uczestnictwa jej byłego dyretora Huang Ching-hsiena w konferencji w Pekinie, w której brali też udział wysocy przedstawiciele władz państwowych i partyjnych ChRL.

Konferencja, o jakiej napisał we wtorek „Taipei Times”, obejmowała też uczestnictwo ministra spraw zagranicznych Chin Wanga Yi, ministra bezpieczeństwa publicznego Wang Xiaohonga, szef Departamentu Połączonych Sztabów Centralnej Komisji Wojskowej Liu Zhenli, czy dowódcę Teatru Wschodniego Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej Lin Xiangyang.

Konferencja, odbywająca się na początku marca, miała miejsce w 20 rocznicę uchwalenia w ChRL prawa antysecesyjnego, które określiło zasady użycia siły wobec władz na Tajwanie, gdyby spróbowały ogłosić się władzami niepodległego państwa. Obecnie występują one jako uznawane przez nieliczne państwa świata władze Republiki Chińskiej.

Rada zbada, czy Huang Ching-hsien naruszył ustawę regulującą stosunki między mieszkańcami Tajwanu a ChRL poprzez zmowę z wysoko postawionymi członkami Komunistycznej Partii Chin (KPCh), a także chińskimi urzędnikami wojskowymi i rządowymi.

Huang, który obecnie pełni funkcję dyrektora Centrum Badań Politycznych Tajwanu na Uniwersytecie Nankai w Tianjin w Chinach, powiedział, że „zjednoczenie Tajwanu z ojczyzną” najlepiej osiągnąć pokojowymi środkami, co jest zgodne z podstawowymi prawami i interesami rodaków po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej. Władze Tajwanu powinny brać pod uwagę prawa i dobrobyt społeczeństwa, a nie błędnie oceniać sytuację, dodał ich były członek.

Władze w Tajpej chcą polecić Huangowi powrót na wyspę w celu wytłumaczenia jego słow, powiedział „Tajpej Times” niewymieniony z nazwiska urzędnik. Jeśli Huang ma zameldowanie w Chinach, jego tajwański dowód osobisty zostanie unieważniony, a on sam zostanie poproszony o opuszczenie kraju, powiedział urzędnik.

Uznawana przez niewielką grupę państw Republika Chińska na Tajwanie jest dziedzictwem chińskiej wojny domowej. Gdy nacjonalistyczny przywódca Chin Czang Kaj-szek przegrał walkę z komunistami Mao Zedonga, którzy 1 października 1949 proklamowali powstanie Chińskiej Republiki Ludowej, w grudniu tegoż roku roku resztki sił nacjonalistycznych ewakuowały się na Tajwan. Tam, korzystając z osłony USA, funkcjonowały one dalej jako Republika Chińska, początkowo ciesząca się międzynarodowym uznaniem.

W 1971 ChRL zajęła jej miejsce w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Od tego czasu większość państw świata uznaje ją za jedyne państwo chińskie. Nawet wspierające tajwańskie struktury Stany Zjednoczone uznają formalną jedność państwowości chińskiej. Zarazem jednak Amerykanie w ostatnim okresie w coraz większym wspierają faktyczną polityczną niezależność władz w Tajpej.

W zeszłym roku bieżącym Amerykanie zorganizowali stałą obecność swoich oddziałów wojskowych na wyspie. Po raz pierwszy od dekad.

Choć Kuomintang jest dawną partią Cziang Kaj-szeka, do lat 80 XX w. mającą na wyspie polityczny monopol, to w latach 90 stała się partią sprzeciwiającą się określeniu Tajwanu jako odrębne, niepodległe państwo. Jest bardziej koncyliacyjna wobec ChRL, w przeciwieństwie do Demokratycznej Partii Postępowaj, z której wywodzi się obecny prezydenta władz w Tajpej Lai Ching-te.

taipeitimes.com/kresy.pl