Prezydent-elekt ogłosił w środę, że powoła na stanowisko dyrektora Wywiadu Narodowego byłą kongresmenkę Partii Demokratycznej znaną ze sprzeciwu wobec militarnego internwencjonizmu USA, Tulsi Gabbard.

Trump chwalił Gabbard w oświadczeniu ogłaszającym jej wybór, twierdząc: „Wiem, że Tulsi wniesie do naszych służb wywiadowczych ducha nieustraszoności, który charakteryzował jej znakomitą karierę, broniąc naszych praw konstytucyjnych i zapewniając pokój poprzez siłę” – zacytowała CNN.

Gabbard pomogła Trumpowi w przygotowaniach przed wrześniową debatą z wiceprezydent Kamalą Harris. „Jeśli mogę w jakikolwiek sposób pomóc prezydentowi Trumpowi, to po prostu dzieląc się doświadczeniem, jakie miałeam z nią na scenie debaty w 2020 roku, i szczerze mówiąc, pomagając wskazać pewne sposoby, z pomocą których Kamala Harris, jak już pokazała, ​​próbuje odejść od swojego dorobku”, Gabbard mówiła w wywiadzie dla Dany Bash z CNN w programie „State of the Union”.

Była demokratka będąca w dawnej partii jaskrawą kontestatorką głównego nurtu ma powiązania z prawicowymi promotorami Trumpa, takimi jak Steve Bannon, który stwierdził w oświadczeniu dla CNN: „Zaprosiłem pułkownik Gabbard na spotkanie z prezydentem-elektem Trumpem w listopadzie 2016 roku w związku z [ewentualną] rolą w administracji. Wtedy się to nie udało, ale teraz mamy jednego z najsilniejszych zwolenników idei „America First” nominowanego na stanowisko szefa niekontrolowanych i destrukcyjnych służb wywiadowczych” – zacytowała CNN.

Gabbard była oficerem Gwardii Narodowej i służyła w czasie drugiej wojny w Iraku. Urodzona na Hawajach właśnie z nich została wybrana w 2012 r. do Izby Reprezentantów. Jako polityk zdecydowanie sprzeciwiała się polityce rozszerzeania wpływów USA środkami militarnymi. W ubiegłej dekadzie głośno krytykowała ingerencje Waszyngtonu w sprawy Syrii i wspieraniu operaujących w tym państwie antyrządowych ugrupowań zbrojnych. W związku z tym w 2016 r. Gabbard spotkała się z prezydentem bliskowschodniego państwa Baszarem al-Asadem, komentując potem, że reprezentuje on interesy narodu syryjskiego.

W 2020 r. Gabbard bez powodzenia ubiegała się o nominację partii do wyborów prezydenckich.

Polityk uznała, że inwazja Rosji na Ukrainą wynikała z ekspansjonizmu USA i NATO, które nie uwazględniały interesów rosyjskich w Europie Wschodniej. „Tej wojny i cierpienia można było łatwo uniknąć, gdyby administracja Bidena/NATO po prostu uznała uzasadnione obawy Rosji dotyczące bezpieczeństwa w związku z przystąpieniem Ukrainy do NATO, co oznaczałoby obecność sił USA/NATO tuż przy granicy z Rosją” – napisała na Twitterze Gabbard w lutym 2022 r.

W tymże roku Gabbard wystąpiła z Partii Demokratycznej.

edition.cnn.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply