Prezydent Brazylii nie chce przyłączać się do sankcji wobec Rosji

Prezydent Brazylii uznał, że Władimir Putin nie chcę dokonać na Ukrainie “masakry”, a część jej mieszkańców chciała “zbliżyć się do Rosji”.

W czasie niedzielnej niedzielnej konferencji prasowej Bolsonaro powiedział, że Brazylia pozostanie neutralna w konflikcie między Rosją a Ukrainą, które brazylijskie prezydent nazwał „praktycznie bratnimi narodami”. „Nie będziemy opowiadać się po żadnej ze stron, nadal będziemy neutralni i będziemy pomagać we wszystkim, co jest możliwe” – powiedział Bolsonaro.

Zapytany przez reportera, czy jest gotów potępić działania Putina, brazylijski prezydent odpowiedział, że zanim wyda opinię, poczeka na raport końcowy lub zobaczy, jak sytuacja zostanie rozwiązana. Dodał, że jest przeciwny wszelkim sankcjom wobec Rosji, które mogłyby mieć negatywne reperkusje dla Brazylii, zauważając, że rosyjskie nawozy są kluczowe dla gigantycznego sektora agrobiznesu w tym kraju.

Bolsonaro nie ograniczył się jednak do określenia swojego stanowiska, ale też oceniał sytuację na Ukrainie. „Duża część ludności Ukrainy mówi po rosyjsku” – jego słowa zacytowała agencja informacyjna Reutera.

Bolsonaro powiedział również, że nie sądzi, aby siły Putina dokonały masowego rozlewu krwi na Ukrainie. „Przywódca państwa, takiego jak Rosja, nie chce nigdzie dokonywać masakry” – powiedział, dodając, że w dwóch południowych regionach Ukrainy około 90 proc. ludności chciało „zbliżyć się do Rosji”.

Z duże mniejszym respektem Bolsonaro mówił o prezydencie Ukrainy Wołodymyrze Zełenskim, Bolsonaro powiedział, że Ukraińcy „złożyli nadzieję swojego narodu w ręce komika”.

W sobotę Bolsonaro napisał na Twitterze, że jego rząd nie ustanie w wysiłkach na rzecz ewakuacji Brazylijczyków z Ukrainy. „Proszę wszystkich Brazylijczyków na spornym terytorium, aby pozostali stanowczy, postępowali zgodnie z instrukcjami i zgłaszali nam wszelkie incydenty. Wiem o trudnościach, ale nie będziemy szczędzić wysiłków, aby je rozwiązać” – napisał Bolsonaro na Twitterze. W niedzielę Bolsonaro powiedział, że jego rządowi do tej pory udało się ewakuować z Ukrainy około 70 Brazylijczyków.

W czwartek nad ranem armia Rosji rozpoczęła, na polecenie Władimira Putina, operację zbrojną przeciwko Ukrainie na pełną skalę. Rosjanie zajęli dużą część obwodu chersońskiego, część obwodu ługańskiego, czernichowskiego, sumskiego, zaporoskiego i podeszli pod Kijów, gdzie trwają walki, podobnie jak w Charkowie, drugim co do wielkości mieście kraju. Walkom towarzyszom poważne straty walczących armii.

reuters.com/kresy.pl