Jak zapowiada ambasador USA w Polsce Paul Jones, budowa tarczy antyrakietowej w Redzikowie w województwie pomorskim rozpocznie się wiosną 2016 roku.

Amerykański ambasador powołał się na porozumienie osiągnięte z polskim ministrem spraw zagranicznych.

Jesteśmy zaangażowani w ten projekt. Potwierdziło to spotkanie Johna Kerry’ego, sekretarza stanu USA, z polskim ministrem spraw zagranicznych, Witoldem Waszczykowskim. Budowę zaczniemy wiosną. Baza osiągnie zdolność operacyjną w 2018 roku– poinformował Paul Jones.

Zdaniem ambasadora baza wpłynie w sposób znaczący na ochronę Europy przed atakami rakietowymi pochodzącymi z Bliskiego Wschodu. W Redzikowie ma stacjonować 1500-300 amerykańskich żołnierzy.

radiomaryja.pl/KRESY.PL

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mopveljerzyjj
    mopveljerzyjj :

    W krajach europejskich i Polsce panują rządy utworzone przez marionetki anglosyjonu. Te kukiełki gotowe są poświęcić nie tylko narodowe interesy ich ojczyzn (które zresztą już dawno nie istnieją) ale zwyczajnie wystawić na ryzyko życie ludzi w tych krajach, te sprzedawczyki w zamian za wygodne i dostatnie życie na świeczniku, a w przypadku przegranej pewność schronienia za oceanem, sprzedają każdego swojego obywatela. A propaganda pracuje po to, żeby ten ogłupiony obywatel dał się zaprowadzić jak cielę na śmierć. Za Amerykę.
    Obecna polska polityka zagraniczne to prośby o lokację sił NATO w Polsce i o tarczę czyli starania o śmierć dla wszystkich Polaków. A co ciekawe Polacy to akceptują – tak wspaniale działa propaganda Main Stream, że ludność nad Wisła nie ma pojęcia, że ich elity pracują na rzecz samozagłady. Każdy głos na PiS lub PO to głos za wojną, to głos przeciwko życiu narodu polskiego.

  2. scorpio
    scorpio :

    W razie konflikty…po Radzikowie i okolicy pozostanie pustynia radioaktywna a polska elita polityczna wraz z rodzinami oraz ich mocodawcy z NATO beda sie opalac na Florydzie , Kalifornii lub Hawajach. Zawsze za debilne decyzje politykow najwieksza cene zycia placa zwykli obywatele ktorzy ich wybrali. Samozaglada i glupota ludzi do N potegi.