Zdjęcia satelitarne z Arabii Saudyjskiej pokazują uszkodzenie zbiornika ropy naftowej w zakładzie należącym do koncernu naftowego Saudi Aramco. Rebelianci Huti w sąsiednim Jemenie wcześniej twierdzili, że wystrzelili w tym kierunku pocisk manewrujący Quds-2 – poinformował w poniedziałek The Drive.
Jak poinformował w poniedziałek portal The Drive, w Arabii Saudyjskiej w mieście Jeddah zostały uszkodzone zbiorniki ropy naftowej w zakładzie należącym do Saudi Aramco. Portal powiązuje zdarzenie z ogłoszonym przez jemeński ruch Huti uderzeniem rakietowym.
Satellite imagery from #Jeddah, #KSA shows damage to one storage tank after the reported attack by #Houthi’s over night with a Quds-2 cruise missile. Fire suppression foam can be seen next to the storage tank. Tank appears to be more penetrated than anything. pic.twitter.com/IYfl3BbEJE
— Aurora Intel (@AuroraIntel) November 23, 2020
Uderzenie nastąpiło podczas doniesień, że następca tronu Arabii Saudyjskiej Mohammed bin Salman potajemnie spotkał się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu i szefem izraelskiej agencji wywiadowczej Mossadu w nadmorskim kurorcie nad Morzem Czerwonym.
Uderzenie, które miało miejsce w nocy 22 listopada 2020 roku, podkreśla coraz większą zdolność Huti do trafiania w cele w głębi Arabii Saudyjskiej za pomocą pocisków manewrujących i balistycznych, a także tak zwanych dronów samobójców. Jeddah znajduje się w odległości ponad 600 kilometrów od granicy z Jemenem, a bojownicy jemeńscy twierdzili, że Quds-2 przeleciał podobną odległość aby dotrzeć do celu. Grupa ta wystrzeliwuje pociski manewrujące w cele znacznie bliżej granicy saudyjsko-jemeńskiej przynajmniej od zeszłego roku.
Video: Social media footage of the aftermath of an alleged Quds-2 cruise missile attack by Houthi rebels in Yemen targeting an Aramco facility in Jeddah, Saudi Arabia. pic.twitter.com/mzLRwG1PfM
— Evan Kohlmann (@IntelTweet) November 23, 2020
Dostępne zdjęcia satelitarne, a także wideo rzekomo nakręcone na ziemi po uderzeniu wskazują, że co najmniej jeden pocisk uderzył w bok zbiornika ropy, przebijając go i powodując pożar. Na zdjęciach satelitarnych widać coś wygląda na resztki piany gaśniczą, która służyła do gaszenia pożarów ropy.
Zobacz też: Jemeński ruch Hutich porozumiał się z ONZ w sprawie uszkodzonego tankowca
Kresy.pl/The Drive
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!