Przewidywalna kampania na Białorusi

Kampania wyborcza do białoruskiego parlamentu jest ?dosyć przewidywalna?. To opinia Lidii Jarmoszyn, szefowej Centralnej Komisji Wyborczej Białorusi.

Jarmoszyn na konferencji prasowej w Mińsku uściśliła, że do wyborów na razie dopuszczono 363 kandydatów na deputowanych, czyli o jedną osobę więcej niż wczoraj informowała CKW. Odmówiono rejestracji 122 osobom – z czego około 20 odwołało się od tej decyzji. „Główna przyczyna niezarejstrowania kandydatów na deputowanych to złe listy z podpisami poparcia – ponad 15 procent zebranych podpisów uznano za nieważne” – poinformowała szefowa CKW. Lidia Jarmoszyn powiedziała Polskiemu Radiu, że na razie na wybory akredytowano tysiąc obserwatorów krajowych. Będą też obserwatorzy zagraniczni. Misja OBWE wysyła 36 obserwatorów długoterminowych i 270 krótkoterminowych. Będzie również około 300 obserwatorów z poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw.
Lidia Jarmoszyn przewiduje, że frekwencja podczas wyborów parlamentarnych wyniesie w stolicyokoło 55 procent, a na prowincji przekroczy 70 procent.

IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply