Tysiące Polaków ale też Litwinów i Rosjan zebrało się na Placu Kudirki w Wilnie. Demonstranci protestowali przeciw “niesprawiedliwej polityce socjalnej i oświatowej” litewskich władz.

Demonstrację zwołały organizacje jednoczące rodziców uczniów uczęszczających do szkół mniejszości narodowych. Wyraźnego poparcie udzieliła im Akcja Wyborcza Polaków na Litwie, której działaczka Edyta Tamošiūnaitė była jedną z prowadzących wiec obok Alberta Narwojcza z Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie. Na Placy Kudirki zebrało się od tysiąca do 4 tys. osób co oznacza, że była to największa manifestacja na Litwie od marca 2012 r., kiedy to po ulicach Wilna również maszerowali Polacy, również w obronie swoich szkół.

Przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Oświaty Rejonu Wileńskiego Svetlana Juodelienė potępiła z rządowym projektem zmian w Kodeksie Pracy określając go mianem “aspołecznego”. Iwona Matwiejko, dyrektor przedszkola w Mejszagole mówiła o fatalnych zarobkach pedagogów na Litwie: “Obecnie pracująca w pełnym wymiarze godzin wychowawczyni przedszkola zarabia miesięcznie 400 euro, niewiele więcej niż wynosi minimalne wynagrodzenie. A są to osoby z wyższym wykształceniem, które stale się dokształcają. Tymczasem na jednego uchodźcę, który zamieszka na Litwie przypadnie 800 euro”.

Poseł litewskiego parlamentu zasiadający w nim z ramienia AWPL Zbigniew Jedziński mówił, że niskie zarobki to bolączką znacznej większości mieszkańców kraju. Jak stwierdził poziom życia na Litwie jest tak niski, że nawet migranci nie chcą trafić na Litwę. Z kolei Reneta Cytacka z Rofum Rodziców przypominała, że polskie szkoły im Władysława Syrokomli i Joachima Lelewela ciągle nie zostały akredtyowane do poziomu szkół z maturą.

Prezes AWPL Waldemar Tomaszewski podsumował wiec: “Dzisiaj w naszym spoleczenstwie jest ogrom zastraszenia. Nawet kiedy się idzie główną ulicą Wilna, nie widać ludzi uśmiechniętych. […] Dzisiaj mamy symboliczny dzień: 37 lat temu 16 października Jan Paweł II objął Stolicę Apostolską. Podczas pierwszej wizyty w Polsce powiedzial ważne słowa: Nie lekajcie się! I dzisiaj też nie możemy się lękać” – jak relacjonował portal Wilnoteka.

Manifetację poparły związki zawodowe skupiające pracowników oświat, którzych przedstawiciele także podpisali się pod petycją do kanclerza rządu Rimantasa Vaitkusa.

wilnoteka.lt

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply