Jeden z uczestników wiecu Bronisława Komorowskiego, należący do jego krytyków, został zatrzymany przez nieumundurowanych funkcjonariuszy policji.

Z tłumu przeciwników Komorwskiego, głośno wyrażajacych swoje zdanie o nim, wyciągnięty został młody mężczyzna. Weług policji chciał on rzucić krzesłem w prezydenta. Nagranie pokazuje jedynie, że zatrzymany wznosi krzesło i trzyma je w górze przez dłuższy czas. Nic nie wskazuje na to, żeby przygotowywał się do użycia go w charakterze pocisku. On sam twierdził jeszcze w trakcie zatrzymania, że chodziło mu o symboliczne nawiązanie do zachowania prezydenta Komorowskiego w japońskim parlamencie, gdzie wszedł na krzesło jego przewodniczącego. Policja twierdzi natomiast, że zatrzymany chciał rzucić nim w prezydenta i określa go swoim komunikacie mianem pseudokibica. Zatrzymany ciągle przebywa areszcie.

tvn.24.pl/kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • czarekw
      czarekw :

      Jeśli zgodnie z najświeższą wpadką prezydent kojarzy się z krzesłem… no to może to był zwolennik a nie przeciwnik prezydenta 🙂 Skąd ten wniosek że należący do krytyków… to że stał tam gdzie ZOMO to nie przesądza że jest zły:)

    • robin_robinski
      robin_robinski :

      Powinni wybronić – jednakże cały problem oparł się na durnym pomyśle jakiegoś kretyna, gdzie KNP w rezultacie wyjdzie na idiotów (tak to zrozumieją odbiorcy medialnej papki), nie mających pomysłu na własną kampanię – tylko robiących głupawe happeningi. Nie tędy droga.

  1. szczurek
    szczurek :

    Zgodnie z prośbą która otrzymałem e-mailem oraz zgodnie z moimi przekonaniami proszę o powielanie niżej wymienionych pytań do kandydatów na urząd prezydenta RP

    Poniższy list z pytaniami, autorstwa pisarza Stanisława Srokowskiego, warto szeroko rozpowszechnić, umieszczając go na stronach internetowych i profilach na FB oraz rozsyłając e-mailami do znajomych.

    Oczywiście trzeba przekazywać go osobiście kandydatom bądź pocztą zwykłą lub internetową, bądź w czasie spotkań wyborczych. Można też list ten napisać samemu i podpisać własnym językiem. Można też ułożyć własny list. Najważniejsze, aby owe listy z pytaniami dotarły do zainteresowanych oraz zostały nagłośnione w mediach.

    List do kandydata

    Szanowny Panie,

    ubiega się Pan o najwyższy urząd w Polsce – stanowisko Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Zabiega Pan o głosy wyborców. Zapewne zechce Pan też zdobyć sympatię, uznanie i szacunek w środowiskach kresowych. Ja również wywodzę się z tych środowisk. Jest nas w kraju, tych, którzy się urodzili na polskich Kresach, wraz z naszymi potomkami, ok. 6 milionów. To ogromny kapitał wyborczy. Pragniemy wiedzieć – wypowiadam się tutaj w imieniu własnym, ale także w konsultacji ze środowiskami Kresowian – czy Pan, jako przyszły Prezydent RP, będzie bronił polskich interesów narodowych, a więc także interesów Kresowian. Jesteśmy Polakami i mamy prawo wiedzieć, kto stanie na czele polskiego państwa i czyje interesy będzie reprezentował. W związku z tym pragnę zadać Panu następujące pytania, by się zorientować, czy ja i moje kresowe środowiska będziemy mogli Pana w wyborach poprzeć:

    Czy poprze Pan nasze starania, by Sejm RP uznał masowe mordy dokonane przez OUN i UPA na ludności polskiej w latach 1939-1947 za zbrodnię ludobójstwa?
    W czasie II wojny światowej ukraińskie formacje faszystowskie zorganizowane w OUN i UPA wymordowały ok. 200 tys. Polaków. Pragniemy wiedzieć, czy Pan jako Prezydent RP, poprze nasze starania o ustanowienie przez Sejm dnia 11 lipca – Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa OUN i UPA na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej?
    Czy poprze Pan nasze starania o zbudowanie Muzeum Kresów, jako placówki upowszechniającej wiedzę o historycznych dokonaniach mieszkańców tej części utraconych ziem polskich RP, a także obrazującej akty ludobójstwa?
    Czy poprze Pan nasze starania o postawienie nauki historii w szkołach średnich na takim poziomie, który pozwoli młodzieży na pełną orientację w dziejach polskiego narodu?
    Czy poprze Pan wniosek środowisk kresowych o wzniesienie w stolicy Polski pomnika ofiar banderowskiego ludobójstwa i czy obejmie Pan swoim patronatem tę inicjatywę?
    Czy wystąpi Pan do prezydenta Republiki Ukrainy z wnioskiem o uznanie przez władze tego państwa mordów dokonanych na ludności polskiej przez OUN – UPA za zbrodnię ludobójstwa, a organizacje OUN i UPA za zbrodnicze?
    Czy wystąpi Pan do odpowiednich władz Republiki Ukrainy w sprawie likwidacji haniebnych pomników, stawianych na przedwojennych ziemiach polskich Stepanowi Banderze, Romanowi Szuchewyczowi, mordercom z OUN i UPA i Dywizji SS Galizien?
    Czy wystąpi Pan do rządu Ukrainy z żądaniem godnego upamiętnienia miejsc pochówku Polaków i obywateli polskich innych narodowości pomordowanych przez OUN-UPA, choćby w postaci krzyży i stosownych tablic?
    Czy poprze Pan walkę Polaków z sąsiednich krajów z dyskryminacją oraz ich zmagania o sprawiedliwe traktowanie, jako mniejszości narodowej, w kontekście przywilejów, jakimi cieszą się w naszym kraju mniejszości narodowe litewska, ukraińska, niemiecka i inne?
    Czy jest Pan zwolennikiem dozbrajania i wspomagania finansowego Ukrainy w obliczu toczącej się obecnie w tym kraju wojny?
    Będę zobowiązany za jednoznaczne odpowiedzi na postawione pytania przynajmniej na miesiąc przed zakończeniem kampanii wyborczej, by Pana odpowiedzi dotarły do wyborców.

    Z wyrazami poważania

    Stanisław Srokowski-pisarz

    http://www.srokowski.art.pl

    List do kandydatki

    Szanowna Pani,

    ubiega się Pani o najwyższy urząd w Polsce – stanowisko Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Zabiega Pani o głosy wyborców. Zapewne zechce Pani też zdobyć sympatię, uznanie i szacunek w środowiskach kresowych. Ja również wywodzę się z tych środowisk. Jest nas w kraju, tych, którzy się urodzili na polskich Kresach, wraz z naszymi potomkami, ok. 6 milionów. To ogromny kapitał wyborczy. Pragniemy wiedzieć – wypowiadam się tutaj w imieniu własnym, ale także w konsultacji ze środowiskami Kresowian – czy Pani, jako przyszły Prezydent RP, będzie broniła polskich interesów narodowych, a więc także interesów Kresowian. Jesteśmy Polakami i mamy prawo wiedzieć, kto stanie na czele polskiego państwa i czyje interesy będzie reprezentował. W związku z tym pragnę zadać Pani następujące pytania, by się zorientować, czy ja i moje kresowe środowiska będziemy mogli Panią w wyborach poprzeć:

    Czy poprze Pani nasze starania, by Sejm RP uznał masowe mordy dokonane przez OUN i UPA na ludności polskiej w latach 1939-1947 za zbrodnię ludobójstwa?
    W czasie II wojny światowej ukraińskie formacje faszystowskie zorganizowane w OUN i UPA wymordowały ok. 200 tys. Polaków. Pragniemy wiedzieć, czy Pani jako Prezydent RP, poprze nasze starania o ustanowienie przez Sejm dnia 11 lipca – Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa OUN i UPA na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej?
    Czy poprze Pani nasze starania o zbudowanie Muzeum Kresów, jako placówki upowszechniającej wiedzę o historycznych dokonaniach mieszkańców tej części utraconych ziem polskich RP, a także obrazującej akty ludobójstwa?
    Czy poprze Pani nasze starania o postawienie nauki historii w szkołach średnich na takim poziomie, który pozwoli młodzieży na pełną orientację w dziejach polskiego narodu?
    Czy poprze Pani wniosek środowisk kresowych o wzniesienie w stolicy Polski pomnika ofiar banderowskiego ludobójstwa i czy obejmie Pan swoim patronatem tę inicjatywę?
    Czy wystąpi Pani do prezydenta Republiki Ukrainy z wnioskiem o uznanie przez władze tego państwa mordów dokonanych na ludności polskiej przez OUN – UPA za zbrodnię ludobójstwa, a organizacje OUN i UPA za zbrodnicze?
    Czy wystąpi Pani do odpowiednich władz Republiki Ukrainy w sprawie likwidacji haniebnych pomników, stawianych na przedwojennych ziemiach polskich Stepanowi Banderze, Romanowi Szuchewyczowi, mordercom z OUN i UPA i Dywizji SS Galizien?
    Czy wystąpi Pani do rządu Ukrainy z żądaniem godnego upamiętnienia miejsc pochówku Polaków i obywateli polskich innych narodowości pomordowanych przez OUN-UPA, choćby w postaci krzyży i stosownych tablic?
    Czy poprze Pani walkę Polaków z sąsiednich krajów z dyskryminacją oraz ich zmagania o sprawiedliwe traktowanie, jako mniejszości narodowej, w kontekście przywilejów, jakimi cieszą się w naszym kraju mniejszości narodowe litewska, ukraińska, niemiecka i inne?
    Czy jest Pani zwolennikiem dozbrajania i wspomagania finansowego Ukrainy w obliczu toczącej się obecnie w tym kraju wojny?

    Będę zobowiązany za jednoznaczne odpowiedzi na postawione pytania przynajmniej na miesiąc przed zakończeniem kampanii wyborczej, by Pana odpowiedzi dotarły do wyborców.

    Z wyrazami poważania

    Stanisław Srokowski-pisarz