„Jestem przekonany, że te dokumenty są autentyczne. Tej liczby i takiej treści nie da się sfałszować – powiedział historyk i członek rady IPN, prof. Andrzej Friszke w rozmowie z „Super Expressem”.

Profesor odniósł się również do sprawy wypożyczenia i zdekompletowania akt TW „Bolek” przez Wałęsę w czasach jego prezydentury. „Tego nie da się obronić. W perspektywie tego, co dzieje się dziś, Wałęsa więcej sobie tym zaszkodził, niż pomógł. Próbował usunąć dokumenty i takiego krętactwa rozgrzeszyć się nie da”– powiedział historyk. Nie ukrywa również, że donosy Lecha Wałęsy zaszkodziły kilku osobom: „Miał zły okres, o wiele bardziej obfity w donosy niż sądziłem wcześniej”. Podkreślił przy tym, że jego zdaniem Wałęsa „potrafił się z tego podnieść”i nie zniszczył swojej legendy, pozostając w pamięci pokoleń jako lider Solidarności.

Prof. Andrzej Friszke uważa również, że obecnie Lech Wałęsa powinien przestać się wypowiadać. Zamiast tego radzi mu, by dokładnie przeczytał akta IPN oraz porozmawiał ze znajomymi, a dopiero po tym odniósł się do sprawy.

Se.pl / Onet.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply