Wojna zakończy się wtedy, gdy Ukraina odzyska Donbas i Krym – oznajmił prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Na pytanie, ile to zajmie czasu prezydent Ukrainy odpowiedział: “tyle, ile potrzeba”.
“Kwestia zapewnienia suwerenności, integralności terytorialnej, niepodległości państwa, Ojczyzny, jest priorytetem” – zaznaczył Poroszenko, dodając, że w tej kwestii bedzie bezkompromisowy.
Prezydent Ukrainy po raz kolejny powiedział również, że w wojnie w Donbasie udział bierze Federacji Rosyjska.
president.gov.ua / Kresy.pl
Albo jest takim pesymistą albo głupcem. Jak niby Ukraina ma odzyskać Krym ? Czyli co wojna nigdy się nie skończy ? Z tego co wiem Ukrainy raczej nie stać na jakąkolwiek wojnę.
Jak to nie stać?… a 300 baniek od komorowskiego i kolejne 100 baniek w ojro od kłapaczki to piesio? Wiesz ile można za tyle kupić wideł, pił i siekier? Swoją drogą: jewropa ma bardzo wybiórczą percepcję – kiedy patroszenko ględzi o pokoju, to zachwycają się wszelkie jewropejskie meNdia – kiedy zaś przechodzi do retoryki wojennej, stojącej w ewidentnej sprzeczności z wcześniejszymi wypowiedziami, to cisza, jak po śmierci organisty.
Stać ją jak tego rycerza:
https://www.youtube.com/watch?v=ikssfUhAlgg
to dobrze, im więcej was w tym czasie zdechnie na froncie tym lepiej. I weźcie Wildsteinów z sobą.