Nieobecność prezydenta Poznania na obchodach 97-mej rocznicy powstania wielkopolskiej wywołała gorące dyskusje uczestników uroczystości i na portalach społecznościowych – donosi lokalne Radio Merkury.

“Prezydent wyjechał po prostu na urlop”– poinformowała rzecznik prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. “Prezydent nie miał ostatnio czasu dla rodziny”– powiedziała Hanna Surma.

Jaśkowiak z rodziną wyjechał na święta jeszcze przed weekendem, w pracy pojawi się w środę, czyli w przedostatni dzień roku.

Postawę prezydenta spotkała się z surowa krytyką. Jak zauważają prawicowe media, Jacek Jaśkowiak zawsze znajdował czas na takie inicjatywy jak organizowany przez środowiska homoseksualne Marsz Równości czy antyrządowe protesty tzw. Komitetu Obrony Demokracji. Na tym ostatnim marszu miał nawet krzyczeć „Precz z kaczyzmem!”.

Radio Merkury/wPolityce.pl/KRESY.PL

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    W ogóle, to kiepska rocznica. 1) powstanie udane – psuje kult nieudacznictwa. Polakom należy wmówić, że są nieudacznikami skazanymi na sojusze. 2) powstanie czysto polskie, a nie zlecone przez obce mocarstwo, np. w celu wiązania sił danego imperium by samemu robić swoje gdzie indziej. 3) wymierzone w naszego aktualnego “sojusznika” 4) nie ma związku z antyrosyjska natowską polityką historyczną.