Podczas dzisiejszych obchodów rocznicy wybuchu IIWŚ na Westerplatte, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz przestrzegł rząd PiS przed „samobójczym” wyprowadzaniem Polski z UE. Wezwał też do „ochrony konstytucji i wolności”, powołując się na słowa św. Jana Pawła II o Westerplatte.
Jak informowaliśmy wcześniej, prezydent RP oraz premier rządu wzięli udział w uroczystościach upamiętniających 78 rocznicę wybuchu II wojny światowej. Andrzej Duda był obecny w Wieluniu, a Beata Szydło na Westerplatte.
Przeczytaj: Prezydent i premier uczcili rocznicę wybuchu II wojny światowej
– To tutaj rozpoczął się koszmar, który pochłonął miliony istnień ludzkich – mówiła premier Beata Szydło. W jej przemówieniu znalazły się także odniesienia do obecnej sytuacji politycznej w Europie:
– Europa stoi dzisiaj w obliczu niepokoju i destabilizacji. Dlatego nie możemy zdezerterować, musimy być odważni i zdeterminowani, by wspólnie utrzymać porządek prawd i wartości, które leżą u fundamentów naszej kultury. Musimy to zrobić dla siebie, dla przyszłych pokoleń, by wreszcie z przekonaniem mogły one mówić, że nigdy więcej wojny.
“Westerplatte” Adamowicza
Wcześniej jednak głos zabrał prezydent Gdańska, polityk PO Paweł Adamowicz. Zaznaczył, że II wojna światowa zaczęła się na Westerplatte, ponieważ to tam „żołnierze stawili opór III Rzeczy Hitlera”. Później jednak odszedł od tego wątku i skupił się na bieżącym kontekście politycznym. Zaczął m.in. przestrzegać przed wyprowadzaniem Polski z UE:
– Polska by być bezpieczna, musi być w zjednoczonej Europie, wyprowadzanie nas z Unii Europejskiej to nie tylko działanie wbrew polskiej racji stanu, ale to polityczne samobójstwo.
Adamowicz wykorzystał także słowa papieża Jana Pawła II, wypowiedziane przez niego 12 czerwca 1987 roku w Gdańsku. – Wtedy Jan Paweł II powiedział do młodych Polek i Polaków, cytuję: “Każdy z Was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć, jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować. Wreszcie, jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to Westerplatte. Utrzymać i obronić, w sobie i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych”.
Prezydent Gdańska odniósł te słowa do obecnych wydarzeń politycznych, twierdząc, że dziś „Westerplatte to ochrona konstytucji i wolności”:
– Dzisiaj także każdy ma swoje Westerplatte, dzisiaj jest to ochrona konstytucji i wolności. To obrona rządów prawa, niezawisłości sądów, prawdy w życiu publicznym. Musimy te wartości chronić dla siebie i dla innych, to nasz obowiązek.
Westerplatte, 78. rocznica wybuchu II wojny światowej. Naszym Westerplatte jest dziś obrona Konstytucji i wolności pic.twitter.com/oGjKOnk0R2
— Paweł Adamowicz (@AdamowiczPawel) 1 września 2017
Przeczytaj: Prezydent Gdańska nie będzie dekomunizował ulic
Dorzeczy.pl / trójmiasto.pl / Kresy.pl
Wybuch i szybki postęp II WŚ był możliwy też dzięki temu, że działała V kolumna wspierająca agresorów. Prowokacje militarno-terrorystyczne miały umożliwić pretekst do rozpoczęcia wojny. Tego prezydent Adamowicz nie pamięta? Nie widzi pewnych analogii?
Użycie słów św. Jana Pawła II w zupełnie innym kontekście niż właściwy to swego rodzaju świętokradztwo.