„Ani Katyń, ani smoleńska ziemia nie odebrały siły Rzeczypospolitej i polskiemu narodowi” – powiedział dziś prezydent Duda podczas uroczystości zasadzenia Dębu Pamięci, poświęconego upamiętnieniu ofiar zbrodni katyńskiej w Ogrodzie Pałacu Prezydenckiego.

Prezydent zasadził Dąb Pamięci razem z o. Tomaszem Olczakiem, prezesem Stowarzyszenia Parafiada oraz młodymi ludźmi. Przy sadzeniu drzewa rozsypał pod nim ziemię przywiezioną przez młodzież z Katynia.

„My z ojcem prezesem, następcą o. Józefa Jońca, dopełniamy tamtego dzieła, które przerwała tragedia smoleńska, zabierając i pana prezydenta profesora Lecha Kaczyńskiego i o. Józefa Jońca i wielu innych naszych wspaniałych rodaków”– mówił prezydent.

Jak mówił Duda, Dąb Pamięci jest dedykowany wszystkim ofiarom ludobójstwa katyńskiego. Powiedział, że drzewo to „zaczyna swoje życie w ogrodzie Pałacu Prezydenckiego jako kolejny symbol nie tylko pamięci o tych, którzy zostali pomordowani w Katyniu, ale także jako jeden z symboli siły Rzeczypospolitej i siły naszego narodu”.

„Siły, której mimo straszliwej rany, mimo niewyobrażalnej straty, nie odebrał Katyń i nie odebrała smoleńska ziemia”– podkreślił prezydent.

PAP / Kresy.pl

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. scorpio
    scorpio :

    Ja sie pytam,,, gdzie jest pamiec prezydenta i PIS o ponad 200 tys. bestilasko pomordowanych niewinnych cywili Polakow w tym dzieci, kobiet i mezczyzn przez hordy mordrrcow banderowcow z UPA OUN i SS Galizien. Nadal niech prezydent Maliniak i prezes Kaczynski wchodza w odbyt spadkobiercom tych mordercow. Krew sie gotuje jak slysze ze pamietaja o Katyniu i katastrofie a nic rzad i prezydent nie mowi i nie dziala w sprawie mordow dokonanych przez potwory z Upadliny. Mam nadzieje ze przy nastepnych wyborach prezydent i PIS dostana “kopniaka” i prawdziwi patrioci beda u wladzy. Pan Kowalski na prezydenta, Korwin na premiera a koalicja RN, Kukiz’15, Korwin i partia Brauna wiekszosc w Sejmie. Wszystkich zdrajcow i sprzedawczykow wyslac na wieloletnie kolonie karne dla pracy.

    • marcink
      marcink :

      Czytając Twój post rozmarzyłem się trochę ale zejdźmy na ziemie jak może być większość skoro ugrupowania, które wymieniłeś nie chciały współpracować, Rozmowy Kukiz-Korwin podobno były dość zaawansowane. Braun chciał własnie takiej szerokiej koalicji przeciw POPiSowi a wyszło jak zwykle.

      • kojoto
        kojoto :

        Braun, chciał szerokiej koalicji, ale stał się też niejako niewolnikiem własnych pomysłów – bo kiedy sprawa nie wypaliła, nie potrafił się wycofać i wybrać jednej z istniejących opcji, czyli start od Kukiza, albo od Korwina. Lepsza koalicja mniejsza, ale istniejąca, niż wielka ale wiecznie w marzeniach. Nie zapomnę jego dramatycznego oświadczenia, które zamieścił na swojej stronie, kiedy nie udało się zarejestrować list. Głosowałem na niego w prezydenckich i zamierzałem w parlamentarnych, ale niestety trochę się wygłupił.