Prawy Sektor w Rosji już nielegalny
Łącznie od dziś nielegalnymi na terenie Federacji Rosyjskiej stało się pięć powstałych na Ukrainie organizacji.
“22 stycznia 2015 roku w wykaz niekomercyjnych organizacji, w odniesieniu do których sąd przyjął prawomocne postanowienie o likwidacji lub zakazie działalności włączono pięć organizacji” – czytamy w komunikacie rosyjskiego Ministerswta Sprawiedliwości.
Zgodnie z nim od dziś na terytorium Rosji nie mogą działać: Prawy Sketor, Ukraińskie Zgromadzenie Narodowe – Ukraińska Samoobrona Ludowa (UNA-UNSO), Ukraińska Powstańcza Armia (UPA), Tryzub imienia Stepana Bandery, Bractwo.
Podstawą dla zakazu jest postanowienie Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej z 17 listopada 2014 r.
korrespondent.net/kresy.pl
Też bym zakazał. Ale te nasze debile jeżdżą tam i chwalą UPA
W Warszawie jest siedziba Związku banderowców w Polsce, zwanym Związkiem Ukraińców Kieruje nim Petro Tyma – zwolennik Bandery. W redakcji gazety ukraińskiej “Nasze słowo” -z siedziba w Warszawie, siedzą dyżurni historycy i oni wchodzą na wszystkie dyskusje, przedstawiają się jako Polacy i opluwają zarówno Polskę jak i Rosję. Dlatego na forum jest tyle wrogich komentarzy na temat Rosji, bo robią to nacjonaliści ukraińscy z “Naszego słowa”, znający dobrze język polski i historię stosunków w Europie. Nie dyskutujcie z tą banderowską dziczą, a opisujcie znane Wam ich zbrodnie, N I E N A W I D Z Ą tego, i po tym poznacie banderowca, którego przodków nie wykopano podczas Akcji Wisła, lecz przeniesiono z lepianek, do murowanych domów. Dzisiaj nie ma oprócz Litwinów bardziej zajadłych wrogów wszystkiego co Polskie niż mniejszość ukraińska w Polsce, marzą o tym, by Polskę wkręcić w wojnę z Rosją, będą wtedy mogli sięgnąć po “etnicznie ukraińskie” ziemie, które są w obecnych granicach Polski, a których się dopomina Prawy Sektor i inni ukraińscy nacjonaliści, co najciekawsze… POPIERANI przez naszych polskojęzycznych polityków, których czas najwyższy W Y M I E N I Ć. KOPIOWAĆ TEN TEKST I WKLEJAĆ GDZIE SIĘ DA, bo ogłupianie Polaków przez naszych polityków “przyjaźnią” z banderowcami musi się skończyć, bo inaczej będzie powtórka z Wołynia.
“W 2015 roku w wykazie organizacji, w odniesieniu do których Sąd Najwyższy RP przyjął prawomocne postanowienie o likwidacji lub zakazie działalności włączono pięć organizacji: Zgodnie z nim od dziś na terytorium RP nie mogą działać: Prawy Sektor, Ukraińskie Zgromadzenie Narodowe – Ukraińska Samoobrona Ludowa (UNA-UNSO), Ukraińska Powstańcza Armia (UPA), Tryzub imienia Stepana Bandery, Bractwo.” Przed wyborami warto by było rozpocząć akcję protestu społecznego w celu wymuszenia w. wym postulatów. Gdyby tak to nastąpiło w naszym kraju. Są to tylko marzenia?
W Rosji nielegalny a u nas wielbiony. Nie w społeczeństwie, a w chlewie na wiejskiej
A kto obsade chlewu wybiera?Kim sa wyborcy co im pasuje taka osada?Kim sa “wybrancy” tegoz chlewu bez pamięci historycznej choć wielu pokonczylo studia z tej dziedziny?Jaka spuscizne i szacunek wynieśli z domu do własnej ojczyzny i narodu polskiego zasiadający tam “posłowie”?