Soczi – perła czarnomorskiego wybrzeża Rosji padła ofiar katastrofalnych ulew, które doprowadziły do wstąpienia z brzegów lokalnej rzeki.
Z powdu ulewnych deszczów w brzegów wystąpiła rzeka Herota. Woda zalała past startowy lokalnego lotniska, gdzie utknęło 2 tysiące pasażerów, oraz dworzec kolejowy. Zatopionych jest wiele ulic i budynków. Także miejska obowodnica została zalana co sprawia, że miasto jest praktycznie odcięte od świata. Poziom wody się podnosi zatem rozpoczęto ewakuację mieszkańców. Wielu z nich twierdzi, że nie przypomina sobie tego rodzaju klęski żywiołowej.
news.liga.net/kresy.pl
Była szarańcza, pożary, teraz powódź ale pewnie tak jak to w Rosji nikt poszkodowanym przez los nie pomoże.
Rosja już pomaga kilkuset tysiącom uchodźców z Ukrainy. Wiem, wiem. W kraju członkowskim NATO to jest po prostu temat tabu. Bo jak to – Rosja atakuje i wali w domy, a obywatele Ukrainy uciekają do Rosji? Przed demokratyczną Ukrainą gdzie ołtarzyk z banderą to tylko nieszkodliwy symbol?!
Za te 50mld wydanych na olimpiadę powinni mieć w Soczi wały wysokie na kilometr. No…wały jakieś tam były, a raczej wałki.