Porozumienie w sprawie rakiet CAMM dla “Małej Narwi” podpisane

Konsorcjum PGZ-NAREW zawarło porozumienie z MBDA dotyczące harmonogramu oraz warunków dostaw elementów systemu NAREW od brytyjskiego partnera. Umowa pozwoli na przeprowadzenie procesu integracji wyrzutni oraz rakiet produkcji MBDA z stacją radiolokacyjną oraz systemem łączności i dowodzenia C2 produkcji polskiego przemysłu obronnego.

Porozumienie pomiędzy Konsorcjum PGZ-NAREW a MBDA UK jest potwierdzeniem gotowości brytyjskiego partnera do szybkich i sprawnych dostaw zespołu efektora – rakiet CAMM i wyrzutni iLauncher – które zostaną zintegrowane przez członków Konsorcjum w ramach zawartej 14 kwietnia b.r. umowy na dostawy w przyśpieszonej formule dwóch jednostek ogniowych systemów obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu dla Sił Zbrojnych RP.

“Dzisiejszy kontrakt pozwala nam na potwierdzenie dalszego harmonogramu prac integracyjnych, od postępów w których zależy jak szybko jesteśmy w stanie wzmocnić obronę powietrzną naszego kraju. Podpisany dokument stanowi również kolejny krok na drodze do zawarcia porozumienia strategicznego z naszym brytyjskim partnerem w zakresie produkcji wyrzutni oraz pocisków w naszych zakładach, newralgicznego dla powodzenia całego programu NAREW” – mówił Sebastian Chwałek, prezes zarządu PGZ.

Chris Allam, dyrektor zarządzający MBDA UK, powiedział: “W MBDA jesteśmy dumni z bycia częścią ważnego programu ochrony polskiego nieba, budowanego z partnerami z PGZ. Ten szybko realizowany, początkowy etap programu NAREW pokazuje gotowość MBDA do reagowania na pilne potrzeby i opracowywania suwerennych rozwiązań systemowych w krótkim czasie. Już pracujemy nad szybką dostawą pierwszych zestawów obrony powietrznej do Polski i wdrożeniem programu szeroko zakrojonego transferu technologii i polonizacją produkcji”.

Program NAREW to opracowanie oraz dostawa komponentów i podsystemów dla dwudziestu trzech przeciwlotniczych zestawów rakietowych krótkiego zasięgu. Program to dostawy nowoczesnego sprzętu wojskowego dla Sił Zbrojnych RP, ale również pozyskanie technologii oraz wiedzy, budowa potencjału przemysłowego, zarządzanie projektem oraz integracja systemu przez polski przemysł obronny.

Jak informowaliśmy, Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak podpisał  umowę dotyczącą dostaw elementów systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu „Narew”. Chodzi o dostawę dwóch jednostek ogniowych, po trzy wyrzutnie pocisków CAMM, w latach 2022-2023. To rozwiązanie pomostowe, określane mianem „małej Narwi”.

„Wyciągamy wnioski z tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Bardzo wyraźnie widać, że napadnięta przez Rosję Ukraina broni się dzielnie, ale broni się dlatego, że jest przygotowana do obrony. Widzimy jak ważną rolę odgrywa w procesie obronnym możliwość obrony powietrznej i przeciwlotniczej. Stąd też przyspieszyliśmy znacząco dostarczenie na wyposażenie Wojska Polskiego elementów systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu Narew” – poinformował Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas konferencji prasowej.

„Wyraźnie widzimy, że na Ukrainie sprawdzają się polskie Pioruny, a więc broń przeciwlotnicza bardzo krótkiego zasięgu. Patrioty mają swoją opinię utwierdzoną na świecie. W tym roku pierwsze zestawy Patriot trafią na wyposażenie Wojska Polskiego. We wrześniu br. pierwsza jednostka ogniowa systemu Narew trafi na wyposażenia polskiego wojska, a druga na przełomie roku. Brakowało nam właśnie tego poziomu pośredniego i oto ten poziom zapewniamy” – podkreślił minister.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Według podanych informacji, konfiguracja sprzętowa jednostki ogniowej zostanie oparta na odpowiednio dostosowanych elementach: zdolnej do przerzutu stacji radiolokacyjnej SOŁA, urządzeniach kierowania uzbrojeniem produkcji polskiej, pojazdach transportowo-załadowcze, 3 wyrzutniach iLauncher wraz z „odpowiednią liczbą pocisków CAMM”. Ma to zapewnić wymagane przez Siły Zbrojne RP zdolności operacyjne.

Zaznaczono, że powyższe ukompletowanie nie stanowi docelowej konfiguracji jednostki ogniowej systemu Narew. Ma jednak pozwolić na to, by „w szybkim czasie dokonać rewolucyjnej zmiany w zakresie obrony polskiej przestrzeni powietrznej poprzez wykorzystanie wielokanałowych systemów przeciwlotniczych krótkiego zasięgu (z których każdy posiada kilkanaście kanałów celowania, co umożliwi zwalczanie wielu celów jednocześnie)”. Z uwagi na to, część komentatorów i ekspertów używa w tym kontekście określenia „mała Narew”, podkreślając pomostowy charakter tego rozwiązania.

W ubiegłym tygodniu MON zapowiadało zawarcie umów wykonawczych dotyczących wyrzutni iLauncher i pocisków CAMM do końca przyszłego roku.

Przypomnijmy, że w listopadzie ub. roku ministrowie obrony Polski i Wielkiej Brytanii podpisali list intencyjny, dotyczący współpracy przy budowie pocisków CAMM, wraz z transferem technologii. Pociski te już wówczas były głównym faworytem w ramach programu Narew.

Wcześniej, we wrześniu informowaliśmy, że koncern MBDA oferuje Polsce „bezprecedensowy transfer technologii”, umożliwiający wytwarzanie rakiety CAMM dla systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew w zakładzie w naszym kraju oraz „samodzielne wykorzystywanie systemu”. Rzecznik MBDA Nick de Larrinaga podkreślił, że proponowany pocisk CAMM został opracowany nie tylko jako broń ziemia-powietrze, ale i uzbrojenie okrętów, mogąc służyć do zwalczania celów powietrznych i nawodnych. Wiadomo, że według PGZ unifikacja systemów Narew i przeciwlotniczego uzbrojenia fregat Miecznik, byłaby uzasadniona. De Larrinaga podkreślił, że poprzez transfer technologii MBDA ustanowiłoby „w pełni polski zakład produkcyjny pocisków CAMM”, a „znaczącą korzyścią dla polskich sił zbrojnych i polskiego przemysłu byłoby wykorzystanie tych umiejętności i polskiej fabryki produkującej pociski z rodziny CAMM także do programu Miecznik”.

Czytaj także: Zdolności przeciwlotnicze fregat Miecznik – Narew, a nie Patriot

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply