Według ukraińskiego prezydenta powołującego się na informacje Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, doradca Władimira Putina, Władisław Surkow, miał stać za zorganizowaniem grup snajperów z zagranicy, którzy rok temu strzelali do demonstrantów.
Petro Poroszenko powołał się na dowody w postaci zeznań funkcjonariuszy jednostki specjalnej “Alfa”. Według SBU wynika z nich, że Surkow miał zajmować się organizacją grup zagranicznych snajperów na Majdanie i koordynacją ich działań. Prezydent powiedział o tym w piątek, w trakcie uroczystości wręczenia odznaczeń członkom rodzin tzw. Bohaterów Niebiańskiej Sotni – czyli ludzi, którzy zginęli przed rokiem podczas demonstracji.
Poroszenko poinformował również o uzyskaniu przez ukraińskich śledczych dostępu do zapisów prywatnych rozmów telefonicznych Janukowycza z przedstawicielami rosyjskich struktur siłowych. Według niego dotyczyły one przygotowań do zabicia opozycyjnych aktywistów. Prezydent Poroszenko oficjalnie stwierdził, że to były prezydent Wiktor Janukowycz jest głównym winowajcą rozlewu krwi na Majdanie, jednak śledczy ustalili “jawny rosyjski ślad”.
Oskarżenia pod adresem Surkowa wysunął także szef SBU Wałentyn Naływajczenko, który mówił o ustaleniach podległych mu służb w wywiadzie telewizyjnym. Stwierdził również, że byli członkowie oddziału specjalnego „Alfa” w trakcie przesłuchań podali informacje o lokalizacji snajperów, którzy mieli celować także do funkcjonariuszy milicji.
Czytaj także: BBC ujawnia świadectwo snajpera, który strzelał do milicjantów na Majdanie
Przeczytaj: Frankfurter Allgemeine Zeitung ujawnia przyczyny masakry na Majdanie
Zobacz: Kijowskiej masakry dokonali ludzie Majdanu – wynika z analizy kanadyjskiego naukowca
Polskieradio.pl / espreso.tv / nv.ua / Kresy.pl
Tylko patrzeć, jak król kanfietów orzeknie, że Ziemia kręci się wokół Księżyca.
Bardzo realne ,że na ostrzał ze strony Prawego Sektora dążącego do sprowokowania walk
odpowiedziano włączeniem takiej ekipy z zewnątrz, ale to że kierował tym bezpośrednio tak wysoki
dostojnik wydaje mi się wątpliwe.
tagore
Putin ma krew na rękach – dziwny to naród
Naród może i nie jest zły, osobiscie walałbym się napić z Rosjaninem niż z Niemcem,przynajmniej można się porozumieć i nawet pospiewać razem wspólne piosenki, sęk w tym że rządzony tyle lat przez dyktatorów jest ogłupiony…
A ty wychowałeś się w Polsce gzie dyktatury nie było a i tak jesteś głupcem… Ukraińskie geny widzę silniejsze.
paproszenko już niedługo obudzi się we własnej czekoladzie