Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wziął dziś udział w drugim posiedzeniu Narodowego Komitetu do Spraw Polityki Antykorupcyjnej.
Jak przyznał, na razie nowy urząd nie może się pochwalić większymi sukcesami. “Głowa państwa zaznaczyła, ża jak na razie nie jest zadowolony z rezultatów wojny z korupcją i domagał się wyraźnego rezultatu w tej dziedzinie już na początku przyszłego roku” – można przeczytać w oświadczeniu służby prasowej ukraińskiego prezydenta. Przestrzegał on przed popadaniem z samozadowolenie. “Musimy udowodnić, że system, który my tak starannie tworzyliśmy w 2015 r. w końcu pracuje dla Ukrany i jest zdolny do przynoszenia dobrego rezultatu… Jakoby idziemy do przedu, jakoby postęp, jakoby coś osiągnęliśmy. Nie, podkreślam, że tworzymy tylko strukturę instytucjonalną, tworzymy warunki dla nieuniknionej kary [za zachowania korupcyjne]. Samych kar i samych rezultatów mimo tego, że właściwie kazdego tygodnia zatrzymuje się urzędników za łapówki, za które powinni byc zamknięci za kratami, rezultaty na razie mnie nie zadowalają” – podsumował Poroszenko.
ria.ru/kresy.pl
Powiedział złodziej złodziejowi.
BUHAHAHAHAHA ten gość zawsze potrafi mi poprawić humor. On jest jedną z głównych osób na upainie dyskretnie blokujących walkę z korupcją (gdyby nie układy dawno by go nie było) i te jego działania popieram. Skurumpowana upiana = bidna upaina = słaba upaina = pozytyw dla Polski (pomimo debilnej politycznej poprawności u naszych rządzących). Poza tym gdyby za łapówy zamykali to tam 99% populacji już siedziałoby. Pozostały 1% to ci, którzy chcą brać, lecz nikt im nie chce dawać. BUHAHAHAHAHA PRZEZABAWNY TEN POROCH
PIERWSZY ZŁODZIEJ UKRAINY MÓWI O KORUPCJI BU,HA,HA,HA,HAAAAAAAAAAAA …