Polskie władze otrzymały sygnał, że na Prezydenta Andrzeja Dudę planowany jest zamach – pisze dziennik „Fakt” zaznaczając, że służby nie zajęły się doniesieniami na czas.

Na początku marca do Kancelarii Prezydenta zadzwonił nieznany mężczyzna, mówiący po niemiecku. Poinformował, że pewna grupa ludzi planuje atak na prezydenta Dudę. Biuro Ochrony Rządu potwierdza, że otrzymało informację na ten temat, ale dopiero w dniu wypadku prezydenckiej limuzyny. BOR krótko oświadczył, że w sprawie „podjęto kroki i działania profilaktyczne”. Według „Faktu” BOR poinformował o tym ABW dwa dni po otrzymaniu wiadomości. Agencją zajęła się sprawą dopiero po dwóch kolejnych dniach – 8 marca. Jak dotąd nie udało się jej wyjaśnić. Zdaniem gazety tajemnicza informacje najpewniej nie miała nic wspólnego z wypadkiem prezydenckiej limuzyny.

Fakt.pl / wpolityce.pl / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. leszek1
    leszek1 :

    Jezeli sluzby, ktore pobieraja pieniadze, zeby chronic zycie Prezydenta Polski reaguja lub nie reaguja na sygnaly o zagrozeniu po dwoch dniach, a nie po dwoch minutach – jestem przekonany, ze Prezydent Rzeczypospolitej dlugo nie bedzie zyl.

  2. tagore
    tagore :

    Wygląda na to ,że w kancelarii Prezydenta pracują ludzie “mądrzy ” inaczej . Rozumiem ,że odbiera się setki telefonów ,często specyficznych ale ocena ich treści nie do nich należy. W sumie odpowiedzialnych za opóźnienie przekazania informacji wypadało by zwolnić.

    tagore

  3. malkontent
    malkontent :

    Dobra zmiana :-((( hehehehe mierni ale wierni, synekury dla pociotków, kumotrów, koleżanuś, przyjaciółek, zasłuzonych w pisdzielstwie, to, że beztalencia, bez wiedzy, groch z kapustą, filolog ministrem finansów, pielęgniarka w radzie nadzorczej energetyki, emerytka 73 letnia psiółpsiółka heheh od pożyczki 200 tys. dla Jk szefem energetyki nie nadążam juz heheheheh jak zwykle zakończę POPISdzielstwo to najeźdźca i okupant ;-((((( więc skąd to zdziwienie o braku kompetencji jakichś tam borowików hehehehe