Polska wyremontuje bułgarskie myśliwce MiG-29

Polska podejmie się napraw i konserwacji bułgarskich MiG-29 w celu przedłużenia ich żywotności – poinformowało w piątek bułgarskie ministerstwo obrony.

Jak poinformowało w piątek bułgarskie ministerstwo obrony, Polska podejmie się napraw i konserwacji bułgarskich MiG-29 w celu przedłużenia ich żywotności.

Bułgarski minister obrony Dimitar Stojanow wspomniał, że na początku sierpnia Bułgaria wysłała do strony polskiej wniosek o zakup lub naprawę sześciu silników MiG-29.

Zaznaczył też, że polskie ministerstwo zdecydowało o wycofaniu z eksploatacji jednego samolotu MiG-29 i przygotowaniu jego silników do sprzedaży Bułgarii. “Ministerstwo obrony otrzymało informację, że w przyszłym tygodniu Polska zaproponuje projekt umowy na zakup dwóch silników” – podkreślił Stojanow.

Projekt umowy bułgarskiego MON na naprawę sześciu silników trafił już do Polski. Przewiduje się, że umowa zostanie wdrożona do końca 2022 roku.

“Posunięcie rządu w sprawie zakupu dwóch i ewentualnie naprawę sześciu silników nie gwarantuje długoterminowej eksploatacji samolotów MiG-29, ale ma na celu zapewnienie, że personel lotniczy zostanie wyszkolony na akceptowalnym poziomie do końca 2023 roku” – dodał Stojanow.

Przypomnijmy, Hiszpania zapowiedziała, że ​​rozmieści 14 myśliwców w Bułgarii i Rumunii, ponieważ NATO nadal wzmacnia swoją wschodnią flankę.

Posunięcie ogłoszone przez hiszpańskie ministerstwo obrony 22 października jest następstwem wypowiedzi bułgarskiego ministra obrony Stojanowa dwa dni wcześniej, że Madryt ma w najbliższych dniach wysłać do tego kraju do ośmiu samolotów.

Hiszpania poinformowała, że ​​od połowy listopada do początku grudnia do Bułgarii zostanie wysłanych sześć myśliwców Eurofighter i 130 żołnierzy, aby szkolić tam siły.

Stojanow powiedział na konferencji prasowej 20 października, że ​​hiszpańskie myśliwce Eurofighter mają przybyć do Bułgarii 1 listopada i będą wykonywać operacje ochrony przestrzeni powietrznej razem z bułgarskimi siłami powietrznymi do 23 grudnia.

„To kolejna misja w zakresie wzmocnionego nadzoru lotniczego. Będzie to wspólny obowiązek ochrony przestrzeni powietrznej” – powiedział Stojanow dziennikarzom.

Kresy.pl