Podczas programu telewizyjnego mł. insp. Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji mocno zdziwił się z efektów działania popularnego policyjnego urządzenia do pomiaru trzeźwości.

Rozmowa dotyczyła m.in. pijanych kierowców, których policja złapała podczas „Znicz 2015”. Funkcjonariusz tłumacząc działanie alkomatu postanowił przetestować go na sobie. Wynik pomiaru nieco go zaskoczył. „Na pewno jestem trzeźwy, bo sprawdzałem” – zapewniał Konkolewski.

Według instrukcji urządzenia przytoczonej przez radiozet.pl, jednoczesne zapalenie się diod czerwonej i pomarańczowej oznacza, że w wydychanym powietrzu poziom alkoholu wynosi od 0,06 mg/l do 0,10 mg/l. Cześć osób komentujących zdarzenie uważa, że policjant zbyt krótko dmuchał w alkomat. Nie ma natomiast podstaw do twierdzenia, jakoby policjant miał być rzeczywiście nietrzeźwy. Według niektórych opinii alkomat ostatecznie pokazał wynik wskazujący na trzeźwość badanego.

Youtube.com / radiozet.pl / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. kojoto
    kojoto :

    kompromitacja… czy jest to ppodstawa do negowania wyników pomiaru? Nigdy mnie nie badano, a i też nigdy nie piję nawet odrobiny przed jazdą. Pewnie badanie krwi jest dopiero wiążące? tak?

    • wlkp
      wlkp :

      nie można się wszystkim tak bezrefleksyjnie ekscytować – to urządzenie ma dwa rzędy lampek – i ta po prawej pokazuje stan trzeźwości ( zapaliła się na zielono ). Problemem mundurowego jest to, że nie znał tego ustrojstwa, a nie że był pod wpływem…

  2. trachu
    trachu :

    Ale przykład manipulacji polegającej na odwróceniu uwagi.
    Zamiast skupić się na tym, że obywatele mogą być pozbawiani dość istotnego w niektórych przypadkach prawa jazdy z powodu nieprawidłowo działających urządzeń, to dyskusja jest skierowywana na temat tego czy Policjant prezentujący to urządzenie przyszedł trzeźwy do studia.
    Otóź nawet jeśliby przyszedł nietrzeźwy do studia, to samo bycie nietrzeźwych nie jest (jeszcze 😉 przestępstwem, natomiast skazywanie ludzi za przestępstwa na podstawie niewiarygodnych pomiarów(czyli niewiarygodnych dowodów) jak najbardziej przestępstwem jest, a fakt że jest to czynione przez aparat ucisku państwa tylko sprawę pogarsza i o tym powinno się dyskutować, a się nie dyskutuje…

    • krok
      krok :

      Wyjątkowo nie lubię tego policjanta, jest butny, nosi się jak by był panem świata. Dziwię się, że ktoś zrobił go twarzą Policji, w ten sposób policja obnaża swoje najgorsze cechy. Policjant do studia nie przyszedł, tylko przyjechał samochodem, więc powinien wylecieć z policji, za jazdę po alkoholu.