W styczniu polskie media na Litwie i w Polsce grzmiały o pobiciu ucznia Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie. Chłopak został skopany do nieprzytomności prawdopodobnie tylko dlatego, że mówił po polsku. W sprawie pobicia Daniela Czerniawskiego II Komisariat Policji Miasta Wilna prowadzi śledztwo, a Europejska Fundacja Praw Człowieka wyznaczyła nagrodę za jakiekolwiek informacje o zajściu oraz zaangażowała adwokata.
Jak udało się dowiedzieć „Wilnotece”, od chwili wyznaczenia nagrody do fundacji nie zgłosiła się ani jedna osoba. Być może wynika to z faktu, iż rzeczywiście nie było świadków incydentu, lub też, co bardziej prawdopodobne, świadkowie nie chcą być wmieszani w sprawę na tle narodowościowym.
Od pechowego piątku minął ponad miesiąc, a Daniel dopiero teraz wraca do zdrowia. Wczoraj chłopak skończył kurację. Na szczęście obyło się bez interwencji chirurgicznej i zapowiadanej przez lekarzy operacji szczęki.
Jak powiedział „Wilnotece” adwokat Daniela, mecenasTadeusz Gudziński, w najbliższym czasie do prokuratury zostanie złożony wniosek o ekspertyzę sądowo-medyczną. Mecenas Gudziński poinformował również, że policja aktywnie prowadzi śledztwo i jest pozytywnie nastawiona, ale z braku świadków i dowodów śledztwo toczy się bardzo powoli.
Sam poszkodowany i jego bliscy unikają rozmów z mediami.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!