Wśród demonstrujących pojawili się działacze “Automajdanu”. Pikietujący domagają się natychmiastowego wsparcia dla walczących na donieckim lotnisku.
W ruinach donieckiego portu lotniczego ciągle słychać wybuchy. Trudno jednoznacznie określić, czy to tylko salwy urkaińskiej artylerii, czy jednak w ruinach, a właściwie w podziemiu terminalu, ciagle bronią się ostatni z ukraińskich żołnierzy. Ukraińskie środki masowego przekazu twierdzą, że tak właśnie jest oraz że Ukraińcy utrzymują się w ruinach mimo zastosowania przez separatystów gazu łzwiącego.
Około godziny temu pod gmachem Administracji Prezydenta Ukrainy zebrało się około 50 osób. Liczba zgromadzonych się zwiększa. Pikieta jest niewielka ale wśród nich pojawili się członkowie “Automajdanu”. Pikietujący domagają się do Petro Poroszenko jak najszybszego odprawienia wsparcia dla placówki na lotnisku, przede wszystkim ewakuacji rannych obrońców. Atmosfera jest spokojna.
niech Siemoniak podeśle pare nowych rakiet ukrom poco mają leżeć w magazynie