Brygada LitPolUkr rozpoczęła pierwsze wspólne ćwiczenia – jak twierdzi ukraińskie Ministerstwo Obrony. Odbywają się one w Lublinie.
“1 lutego rozpoczęły się w Lublinie ćwiczenia “Brave Band”. Żołnierze trzech krajów ćwiczą schematy dowodzenia i podejmowania decyzji użycia batalionow [wchodzących w skład brygady]” – głosi komunikat ukraińskiego Ministerstwa. Bierze w nich udzial około stu oficerów z Polski, Litwy i Ukrainy. Ćwiczenia mają trwać dwa tygodnie. Jako główny cel określono “adaptację” żołnierzy do funkcjonowania w “wielonarodowym środowisku”. “”Brave Band” pomogą nam podwyższyć przygotowanie bojowe i umiejętności działania synchronicznego, jak jeden mechanizm” – powiedział ukraińśki zastępca dowódcy brygady pułkownik Władimir Judanow.
unian.net/kresy.pl
Jednym słowem szaulisi i banderowcy siedzą w moim kraju (na koszt mój i moich Rodaków bawią się i pija z tzw. polskimi dowódcami), przeprowadzają ćwiczenia “adaptacyjne” zintegrowanych pseudo-sił zbrojnych. To było do przewidzenia – kolejny debilny pomysł szajby. Kolejną serię ćwiczeń polecam przeprowadzić w banderlandzie i wymarłej litwie.
Chodzi głównie o spotkania, imprezy, przejażdżki i propagandę sukcesu dla tłuszczy, która w to wierzy. Trąbienie w mediach o niesłychanej sile i potrzebie takich spotkań. Takim mundurowym zazwyczaj brakuje po roku “działalności” miejsca na naszywki w mundurze. Są tak obklejeni nimi, że nie wiadomo, czy to jeszcze żołnierz, czy już choinka. Na końcu wysokie premie, to nic, że miernikiem waleczności takich brygad, są głównie ilości butelek po imprezach. Jak zareaguje Polski żołnierz, kiedy na wspólnej odprawie zaczną ukraińcy od okrzyków – “hwala banderu, smert woroham” ? Pewnie tak jak Prezydent Duda, uda że nie widzi, bądź jak Kwaśniewski, pomroczność spowodowana chorobą filipińską.
W tej sztucznej,giedroycowskiej brygadzie nie ma bojowego ducha.To sztuczny polityczny twór obłąkanych rusofobów,głównie na koszt polskiego podatnika.Co taki ideolog państwowego banderyzmu,czy szaulisizmu może mieć wspólnego z polskim bólem ofiar OUN-UPA,czy kolaboranckich morderczych Szaulisów?