Paweł Kowal sugeruje, że polski przemysł powinien dostarczać broń Ukraińcom

Polityk partii Polska Razem uważa ponadto, że zbytnia pobłażliwość wobec Rosji jest błędem. Krytycznie ocenia też brak Polski w rozmowach z Rosjanami.

Proponowałbym, żeby przekonywać naszych partnerów, a szczególnie instytucje Unii Europejskiej, że nie powinno być rozmów na temat bezpieczeństwa w Europie Środkowej bez udziału instytucji UE, bez Stanów Zjednoczonych, bez zainteresowanych krajów, jak Polska– mówił Paweł Kowal w Poranku RDC. Polityk uważa, że błędem jest przejawiana w jego opinii pobłażliwość wobec Rosji:

Tak jak po Krymie uznawaliśmy, że Krym Rosja już wzięła i prosiliśmy, by więcej nie zabierała, a teraz weszli do Doniecka, a my prosimy Rosjan, żeby nie szli dalej. To jest zły format rozmów– twierdzi były wiceminister spraw zagranicznych.

Niepojęte jest to, że Niemcy znowu zaczynają prowadzić politykę taką jak pod koniec XIX wieku czy na początku XX wieku– komentował Paweł Kowal niemiecką aktywność dyplomatyczną w ukraińskim kryzysie, wskazując, że Niemcy na powrót zaczynają czuć się mocarstwem. Steinmeier wystawia dyplomację niemiecką na śmieszność –twierdzi polityk, przywołując ostrzelanie konwoju z cywilami, którego wg Pawła Kowala dokonali rebelianci.

Wychodowaliśmy potwora, ale nie wiadomo, jak z nim teraz postępować– komentuje dotychczasową politykę europejską wobec Rosji rządzonej przez Władimira Putina były poseł do Parlamentu Europejskiego. Polityk uważa, że należy kredytować zakupy dla wojska ukraińskiego:

Ja to to dawno sugeruję, żeby otworzyć linie kredytowe, żeby zmusić organizacje międzynarodowe, żeby kredytowały zakupy dla wojska– powiedział Paweł Kowal.

Dobrze by było, żeby głównie polski przemysł dostarczał dla Ukrainy także broń– sugeruje polityk Polski Razem.

rdc.pl/Kresy.pl

11 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mtdk
    mtdk :

    Ukraińcy produkują czołg T-84 Oplot więc to nie problem z uzbrojeniem a z kasą. Niech wiec Kowla powie w twarz że mamy dać Ukraińcom pieniądze bo takie bajki o kredytach to można wciskać dzieciakom

  2. jan_de
    jan_de :

    O tak, nasza “zbytnia pobłażliwość wobec Rosji jest błędem…”. Ale wspieranie sprzętem wojskowym (co tam, zakazy UE) poza tę “pobłażliwość” nie wyjdzie… Panie Kowal, dość już wymachiwania Ruskim szabelką przed nosem… Czas zrobić następny krok! Podpowiadam: najwyższy czas wypowiedzieć wojnę Ruskim… Da Pan radę, a naród polski stanie za panem murem… Wystarczy poczytać media… Silni, zwarci, gotowi… No, w każdym razie – jeśli mediom wierzyć – ZWARCI!

    • ruskiagent
      ruskiagent :

      Tym, że kacap nie wysuwa wobec Rzeczypospolitej Polskiej żądań terytorialnych i o ile się go nie sprowokuje nie będzie stanowił dla nas większego zagrożenia w ciągu najbliższych paru lat. Zaś banderowcy są nieobliczalni, z ruskimi sobie nie poradzą, gdy im tyłki zaczną marznąć w zimie od Ługańska i Doniecka(a raczej ruin tych miast)odstąpią, ale po przeżyciu zimy jako takim będą sobie musieli znaleźć nowego wroga. Rosjanie są za silni, więc Polacy będą akurat jak znalazł. I módlmy się, aby wspierani przez naszych politykierów Ukraińcy nie uznali za miasto rdzennie ukraińskie nie tylko Przemyśla, ale i Warszawy…

  3. tagore
    tagore :

    Propozycja Kowala jest bez sensu ,po stronie Ukrainy nie mamy polityka będącego potencjalnym
    partnerem do współpracy. A co do komentarzy sugerujących nowy polsko rosyjski resecik
    , idealnie pasuje do nich wypowiedź młodego hultaja do małego chłopaka : daj złotówkę to ci
    dzisiaj nie wpieprzymy. Te uśmiechy do Rosji mają mniej więcej taki sens jak dawanie tej złotówki.

    tagore