Jeden z łódzkich sądów rejonowych postanowił o odebraniu szóstki dzieci 51 letniemu ojcu. Po interwencji Patryka Jakiego wstrzymano wykonanie orzeczenia.
Łódzki sąd postanowił o odebraniu samotnemu ojcu sześciorga, mimo pozytywnej oceny jego kompetencji rodzicielskich wydanej przez urzędników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Dziś miało dojść do egzekucji orzeczenia.
Matka dzieci dwa miesiące temu z dnia na dzień opuściła 51-letniego pana Wojciecha i dzieci. Nie przestała jednak pobierać świadczeń z programu 500 plus. Nie ma z nią jednak żadnego kontaktu. Rodzinie załatwiono mieszkanie socjalne w kamienicy przy, a on sam podjął pracę ochroniarza. Dzieci – czterech chłopców i dwie dziewczynki – mają od 4 do 12 lat, a w mieszkaniu razem z nimi mieszka jeszcze ich babcia.
– Nie wyobrażam sobie, by dzieci Wojtka trafiły do jakiegoś ośrodka –mówiła dziennikowi łódzkiemu Aleksandra Płoszka, asystentka rodziny z MOPS, która pomaga samotnemu ojcu i jego dzieciom. – On je kocha i bardzo się stara. Tymczasem sąd w ogóle nie wziął pod uwagę mojej opinii, choć z tą rodziną jestem niemal codziennie.
Na polecenie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, sprawą zajął się m.in. wiceminister Patryk Jaki. – Właśnie udało mi się wstrzymać te decyzje.Prawo napisaliśmy jasno. To kolejna skandaliczna decyzja sadu. Apeluje do KRS o stanowisko– napisał na swoim Twitterze Patryk Jaki
Oto oświadczenie wydane przez MS w tej sprawie.
“Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zlecił w trybie pilnym interwencję w sprawie p. Wojciecha z Łodzi, któremu sąd chce odebrać szóstkę dzieci. Z polecenia ministra sprawą zajęli się Sekretarz Stanu Patryk Jaki i Podsekretarz Stanu Łukasz Piebiak.
W Łodzi jest już dyrektor ministerialnego Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich. Zorganizował tam pomoc prawną dla ojca dzieci. Jeszcze dziś przed południem ma być złożony wniosek pełnomocnika ojca do sądu rodzinnego o natychmiastowe wstrzymanie wykonania postanowienia o odebraniu dzieci.
Wiceminister Patryk Jaki wystąpił też do Prezesa Sądu Okręgowego w Łodzi o zbadanie, jeszcze dzisiaj, poprawności czynności podejmowanych przez służbę kuratorską w tej sprawie.
Z doniesień medialnych wynika, że sąd rodzinny podjął decyzję o odebraniu dzieci na podstawie wywiadu środowiskowego kuratora, który uznał warunki bytowe rodziny za niewystarczające – ojciec z dziećmi przebywa w 20-metrowym mieszkaniu socjalnym.
Ministerstwo Sprawiedliwości przypomina, że dzieci nie mogą być odbierane rodzicom tylko i wyłącznie z powodu biedy.”
kresy.pl/ Dziennik Łódzki/ Twitter
Suka poszła w piz.u ale wzięła ze soba pieniądze… MAMUSIA od siedmiu boleści… od razu powinni byli zablokować możliwość wypłacania im pieniędzy na konto. Tylko do ręki w odpowiednim miejscu np OPS.
W takich sytuacjach widać ile są warte sądy w państwie o nazwie Polska. Wściekłość miesza się z bezsilnością.
Wstrzymanie to nie wszystko – powinien również natychmiast wyskoczyć ten “sędzia” bo jasno widać, że mentalnie tkwi w jakimś bolszewickim g. gdzie Polaków traktuje się jak bydło.