Palestyna: Żydzi nie chcą pokoju

Władze Izraela zawiesiły dialog z Unią Europejską w sprawie uregulowania konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Żydom przeszkadza, że Bruksela nie uznaje ich jurysdykcji na terytoriach przewidzianych dla niepodległej Palestyny.

Szef rządu Izraela i minister spraw zagranicznych Benjamin Netanjahu zalecił kierowanemu przez siebie resortowi, by “przeprowadził ocenę zaangażowania instytucji unijnych we wszystko, co jest związane z procesem dyplomatycznym z udziałem Palestyńczyków” – podaje w komunikacie izraelska dyplomacja.

“Premier zarządził, by do czasu zakończenia tej oceny zawieszone zostały kontakty dyplomatyczne z UE i jej przedstawicielami w tej sprawie” – głosi komunikat.

Żydzi są oburzeni decyzją Unii Europejskiej, która chce, by towary produkowane w żydowskich osiedlach położonych na terenie Autonomii Palestyńskiej były oznaczone napisem „wyprodukowano na terenie okupowanym”.

PAP / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. chojny
    chojny :

    Ja nie chronię Palestyńczyków, ale Żydzi czasem popadają w skrajność w jednoliceniu terenów okupowanych. Była wzmianka, że żydowski rząd chcę usunąć z konstytucji prawa dla mniejszości, więc po nich można wszystkiego się spodziewać.

  2. zan
    zan :

    Pomysł by emigrować do Palestyny narodził się w XIX wieku. Jeszcze na początku XX wieku Żydzi nie mieszkali praktycznie w Palestynie. Kolonizacja zaczęłą się na dobre w latach 20 i 30, a w latach 40 zebrała się masa krytyczna. CAŁE terytorium Izraela to efekt czystki etnicznej. Święte prawo silniejszego (Tybet, Czeczenia, zagłada Indian), ale wk…. mnie niepomiernie jak się tym Żydom robi parasol ochronny. Jakbym ciągle czytał o tybetańskich atakach na Chiny, to by mnie k..wica strzelała na wpływy Chińczyków. Proste jak konstrukcja cepa.