Na wiecu wyborczym Bronisława Komorowskiego w Lublinie licznie pojawili się działacze Młodzieży Wszechpolskiej i partii KORWIN by wyrazić swój krytycyzm wobec urzędującego prezydenta.

Inaczej niż poprzednio Komorowski nie robił dobrej miny do złej gry, ale wszedł w interakcję z przeciwnikami, wpisując się w swoją narrację o “zgodzie, która buduje”. Prezydent ironicznie dziękował swoim przeciwnikom którzy „grają w moim teatrze, którzy stanowią ilustrację tego, co może się w Polsce zdarzyć, gdyby oni wygrali. To będzie Polska oskarżeń, kłamstwa, oszustw, która się odwraca plecami”. Demonstranci przynieśli własne nagłośnienie i symboliczne krzesło, nawiązując do japońskiej wpadki Komorowskiego.
300polityka.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply