Liderzy Zjednoczonej Partii Obywatelskiej poinformowali o piśmie z białoruskiego Ministerstwa Sprawiedliwości grożącym im delegalizacją organizacji.

Przewodniczący ZPO Anatolij Lebiedźka mówił na dzisiejszej konferencji prasowej, że kandydaci i mężowie zaufania partii w czasie niedawnych wyborów loklanych i po nich byli przedmiotem wzmożonej presji organów ścigania. Niedawno do partii dotarło pismo podpisane przez wiceministra sprawiedliwości Tyszynskiego, w którym informuje się partyjne władze o przyszłej delegalizacji ZPO w przypadku choćby tylko jednego naruszenia ustawy o przedsięwzięciach masowych. Co ciekawe wiceminister ostrzega przed takimi działaniami nie tylko władze czy statutowych członków partii ale także jej nieformalnych sympatyków. Lebiedźka uznał list wiceministra za polityczną groźbę “delegalizacji bez uprzedzenia”.

belaruspartisan.org/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply